 |
|
-hey
-hey
Możesz kurwa za mną nie powtarzać?????!!!!!
|
|
|
|
Szczerze? Jestem wyluzowana jak wagon pełen pierdolonych, medytujących tybetańskich mnichów. / anzelaaaa
|
|
|
|
Nie mogę uwierzyć w to co mi powiedziałeś
Zeszłej nocy, kiedy byliśmy sami.
Wzruszyłeś ramionami
Kochanie poddałeś się, poddałeś się!
Nie mogę uwierzyć w to, jak na mnie spojrzałeś
Swoimi lśniącymi oczami, jak u Jamesa Deana.
W obcisłych dżinsach, z długimi włosami
I papierosem zabarwionym od kłamstw.
Czy moglibyśmy cię naprawić, gdybyś się zepsuł?
I czy twoja puenta była tylko żartem?
|
|
|
|
Czegokolwiek się boisz
albo ktoś jest daleko, nie poddawaj się
na szczęście, my będziemy rządzić
Kiedy skutki się zmienią, wierz że możesz wygrać
|
|
|
|
Nie chcę się załamać
Kolejne cegły na mojej drodze cienia
Obietnice, którą oni zawarli
Żałuj ich i powiedz to jest zbyt trudne
Yeah, oni mówia że dorastasz kiedy nie odnosisz sukcesów
Ale ciężko jest oddychać, kiedy nikt nie wierzy w mnie
więc pozwól dzwiękowi oddać mnie
Dzwięki nie mają żalu
zanim będziesz to wiedzieć
|
|
|
|
Kochanie, zabierz mnie na przejażdżkę,
Może dotrzemy trochę za wysoko
Do miejsca, gdzie nigdy nie byliśmy.
Czas jest niczym, ale kierunek
Gdzie zostawiliśmy wszystko za nami
Mógł być wspaniały, wspaniały.
|
|
|
|
Gdybym się w tobie zakochała,
Zrozumiałbyś mnie, kochanie.
Miłość jest dziwna.
Pokolorowałam walentynkę dla Ciebie
Starałam się zwyczajnie nie wyjść poza linie
Tracę zmysły.
Naprawdę nie mogę w to uwierzyć,
Że znów zgubiłam samą siebie.
Szukając czegoś szalonego,
Pięknej miłości, a teraz
Znowu gadam w kółko.
Mam moją miłość, kochanie
|
|
|
|
Minęły dwa lata odkąd pozwoliłam ci odejść
Nie mogłam już słuchać żartów
i Rock and Roll'a
A mocne bryki, utorowały sobie drogę
Prosto do mego serca
|
|
|
|
i nie, nie będę próbowała cię zmieniać
ale zrobię to, zrobię, jeśli będę chciała
tak, zawsze jestem zdołowana
gdy cię nie ma
wciąż cię potrzebuję
|
|
|
|
Tak szczęśliwa mogłabym umrzeć!
Być twoim najlepszym przyjacielem
Yeah, będę kochać cię zawsze
W chmury,
Będziemy wyżsi niż kiedykolwiek
|
|
|
|
Bo ten jedyny, który mnie kochał, powiedział mi stop
Jak koleżanka, która nie może złapać tego g**na, które spadło
Super laska, wiesz, że taka jestem
Jakieś g**no nie lata przeze mnie w facecie
|
|
|
|
Chcę skakać i krzyczeć,
może popełnić samobójstwo,
bo jestem złą dziewczyną
dla ciebie.
Chcę cię pocałować i uciec,
bo Kochanie,
jestem od ciebie uzależniona.
Całuj mnie w ciemności,
może też zatańcz ze mną,
ale ja muszę iść teraz
bo jest już północ,
moja rodzina wychodzi
i modli się za ciebie,
więc musisz zanim będzie za późno,
Kochanie,
|
|
|
|
Dodaj komentarz
