 |
Boje sie, tak bardzo się boje, że staniemy sie dla siebie obcy .. bez niczego
|
|
 |
Choć mam czas, mam Ciebie dla siebie .. jeszcze przez chwile, tak małą chwile ..
|
|
 |
Wielu pyta gdzie mam serce, mam tam gdzie jej powietrze. To znaczy przy jej ciele, dla niej mało dla mnie wiele. Każdy dzień spędzony z Tobą, jest dla mnie wszystkim. Ale zawsze brak tej iskry, obym Ci się w przyśnił.
|
|
 |
I znów ta sama burza, która uderza grzmotem w serce ...
|
|
 |
Niezależnie, ile kilometrów od siebie będziemy, pamiętaj ze patrzy na nas to samo niebo, a ogrzewa nas to samo slonce
|
|
 |
Nie myśle pesymistycznie. Poprostu nie chce się potem rozczarować. / Natie
|
|
 |
Zachowuje do ciebie dystans żeby przypadkiem się nie rozczarować.
|
|
 |
Szłam ulicą, wiatr rozwiewał poły mojego swetra. Próbowałam się nim owinąć ciaśniej, ale w końcu dałam za wygraną i pozwoliłam, by wirował wraz z powietrzem. Chciałam tak jak on wyrwać się i odlecieć gdzieś daleko. Czułam się nikim w tym wielkim świecie, kolejnym nic nie znaczącym istnieniem, które nie umie się cieszyć z każdego daru zsyłanego z nieba. Zamiast tego woli przeklinać zły los, płakać w poduszkę, pogrążać w rozpaczy. Nie każdy odpowiednio przystosował się do życia, niektórzy po prostu nigdy nie pasowali do tego świata, gdzie każde cierpienie jest jak ciężar na plecach, który przygniata do ziemi i nie pozwala oddychać. Przeszłam przez drogę nawet nie patrząc, czy coś jedzie. Było mi to obojętne. Dawno temu przestałam wierzyć, że gdzieś za rogiem czeka mnie szczęście. Zmierzałam donikąd. [ dustinthewind ]
|
|
 |
Bo wiesz co boli najbardziej? Nagłe urwanie kontaktu, bez żadnych wyjaśnień..
|
|
 |
Pytasz o Nią? Każdego dnia budzi się, spogląda w okno i ma nadzieję, że będzie lepiej. Wypija kubek kawy, by zakryć zmęczenie, wstając nie dostaje już wiadomości od Ciebie, nie uśmiecha się. Jeździ do znajomych, by zapomnieć choć na chwilę o Tobie. Chciała zacząć jarać, ale to nie Ty, tylko Twój kolega pomógł Jej wstać. Pomaga Jej za każdym razem kiedy płaczę, kiedy próbuje sięgnąć po wódkę, nawet wtedy kiedy siedzi i milczy. Problemy wciąż Ją przerastają, głównie dlatego patrząc w Jej oczy zobaczyłbyś łzy, widzę je codziennie, widzę, że nie ma ochoty żyć. Zżera Ją tęsknota za normalnością, za Tobą i za matką, za pieprzonym poczuciem bezpieczeństwa. Miała Ciebie i wiesz, mimo swoich problemów chciała Ci pomóc i być przy Tobie, bo wiedziała że jest ciężko. Jednak Ci zaufała, Ty ją zostawiłeś. Beż żadnych wytłumaczeń odszedłeś. I nie pytaj czy daję radę, bo choć nadal walczy czuje się przegrana. Zrozumiała, że spadające gwiazdy nie spełniają marzeń, zrozumiała, że straciła wszystko. ♥
|
|
 |
I nie jest lepiej, i nadal stoję w miejscu. I nadal są problemy, nóż wbity gdzieś w sercu.
|
|
 |
Narzekałam, że jest źle, teraz jest jeszcze kurwa gorzej..
|
|
|
|