 |
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie, jeszcze, choć mieszkamy w jednym mieście to wcale się nie znamy, przedstawiają nas znajomi wreszcie.
|
|
 |
Mam tę jedną najważniejszą, chociaż reszty już nie ma. Są rozmowy, są wspomnienia, a szkoda. Choć stare znajomości zaczęte są od nowa. ♥
|
|
 |
|
" Nie mieliśmy kiedyś nic, prócz siebie
Dotyków dłoni, krzyków w gniewie i morza łez
Zrobiliśmy razem setki kilometrów po niebie
Ale na którymś z postojów zostawiliśmy sens. "
|
|
 |
On lubi się napić, Ona wypalić fajkę. On bawi się w romanse, Ona chcę, by było jak w bajce. On nie chcę pokazywać uczuć światu, Ona tak, lubi też chodzić często do parku. On nienawidzi wręcz zimy, Ona też, w tym się zgodzimy. On starał się od początku, Ona uważała, że jak na razie singiel to status w porządku. On woli nożną, Ona tylko kibicować. On wolał o przyszłości nie wspominać, Ona chciała ślady zatrzeć. On polubił przez nią parki, Ona nie chciała na innych patrzeć. // ♥
|
|
 |
Wiosna znów przyjdzie na nowo, na nowo też przyjdą najlepsze chwile. ♥
|
|
 |
Czas zmienił wszystko, zmienił ludzi, którzy mnie otaczają. Zmienił też bieg zdarzeń, aby ta przyszłość nie skończyła się tylko na flaszce i paczce szlug.
|
|
 |
Sama nie wiem czy tego chcę, ale kiedy się zbliżasz, mój puls zwiększa się dwukrotnie, kiedy miało dojść do pierwszego spotkania miałam łzy w oczach, nie dlatego, że może znowu jestem naiwna, tylko dlatego, bo w głębi serca chcę, aby coś między nami było. Tylko ja, głupia ja, znowu przejmuję się opinią innych ludzi..
|
|
 |
Maybe there's something you're afraid to say, or someone you're afraid to love, or somewhere you're afraid to go. It's gonna hurt, because it matters.
|
|
 |
"Im not angry anymore... Well, sometimes I am. I dont think badly of you... Well, sometimes I do
|
|
 |
I'm not good at showing how I feel. And I've never been good at choosing the right things to me... Maybe that's the point.
|
|
|
|