 |
jesteś dla mnie ważniejszy niż moja mp4 bez której tak nie mogę żyć .
|
|
 |
"Słuchaj, Serce. Nie rób mi tego. Proszę cię. Nie załatwiaj ze mną nic przy wódce"
|
|
 |
Bo prawdziwe marzenia, to takie, których nigdy nie mówimy głośno.
|
|
 |
Różnica jest jedna: Ty pijesz i wtedy przypominasz sobie o mnie, a ja piję, żeby o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
gdy tylko słyszę dźwięk nadesłanej wiadomości mam cichą nadzieję że to właśnie Ty .
|
|
 |
i wiesz? dalej siedzę do 3 w nocy z nadzieją, że napiszesz, że nie możesz beze mnie zasnąć.
|
|
 |
do dziś budzę się w nocy, sprawdzając czy aby przypadkiem nie dostałam sms'a o treści ' Śpij słodko Królewno..'
|
|
 |
` Znów nie jest tak jak miało być. Ogarnij się i nie patrz w tył. Jesteś dla niego zbyt dobra..
|
|
 |
Tęskniła i to cholernie , ale bała się , że zrani ją ponownie .
|
|
 |
po prostu powiedz 'wypierdalaj', a nie grasz ze mną w tę pieprzoną grę i podsycasz nadzieję, żeby później znów ją rozkruszyć.
|
|
 |
miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z przed paru miesięcy, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okropne uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? no właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi ,że rozumiesz.
|
|
 |
płakała co noc, gdy tylko go zobaczyła, usłyszała jego głos, gruby łańcuch zaciskał jej serce, nagle napisał, sama nie wiedziała czy się cieszyć, czy to tylko następna zabawa z jego strony, mimo wszystko brnęła w to dalej, pisali codziennie, było jak wcześniej, myślała, że wszystko wraca, zaczęła wierzyć w słońce, nie wierzyła już w chmury, bo przecież był on, a to jej wystarczyło do szczęścia, wystarczyło żeby po raz kolejny uwierzyć w miłość, nagle wszystko prysło, jak bańka mydlana, nie pisał, nie odzywał się, znowu znikł, nie wiedziała co ma ze sobą zrobić, przecież jej świat bez niego nie istnieje, znowu płakała co noc, a łańcuch znowu zacisnął się na jej sercu, a słońce już dla niej nie świeciło, patrzenie w gwiazdy, które błyszczały jak jego oczy, straciło sens, kolejny raz życie zrobiło ja w chuja
|
|
|
|