głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika c-o-n-n-i-e

  co tam.?   zerwał ze mną. . . i boli...   no rozstania bolą. biedna.   nie.. boli mnie ręka.   .?   no bo gdy waliłam mu w ryj to źle się zamachnęłam.   :d

carincia dodano: 4 grudnia 2010

- co tam.? - zerwał ze mną. . . i boli... - no rozstania bolą. biedna. - nie.. boli mnie ręka. - .? - no bo gdy waliłam mu w ryj to źle się zamachnęłam. :d

brakuje mi tych Twoich sms ow. Zawsze kiedy je czytałam budziły się w moim brzuchu wszystkie motyle a przecież nic w nich nie było takiego. Mam je nadal ale dziś już wywołują tylko smutek i ból brzucha jakby wszystkie motyle umierały w jednej chwili.

carincia dodano: 4 grudnia 2010

brakuje mi tych Twoich sms-ow. Zawsze kiedy je czytałam budziły się w moim brzuchu wszystkie motyle,a przecież nic w nich nie było takiego. Mam je nadal,ale dziś już wywołują tylko smutek i ból brzucha jakby wszystkie motyle umierały w jednej chwili.

Mam tego dość.. Przez Ciebie nie mogę się skupić nawet na głupiej pracy domowej! Cały czas myślę tylko o Tobie. Ty  ty i jeszcze raz Ty.. Cholerna obsesja na Twoim punkcie..

carincia dodano: 4 grudnia 2010

Mam tego dość.. Przez Ciebie nie mogę się skupić nawet na głupiej pracy domowej! Cały czas myślę tylko o Tobie. Ty, ty i jeszcze raz Ty.. Cholerna obsesja na Twoim punkcie..

Nikt nigdy nie pachniał tak jak on. Nikt mu nigdy nie dorówna pod tym względem.

carincia dodano: 4 grudnia 2010

Nikt nigdy nie pachniał tak jak on. Nikt mu nigdy nie dorówna pod tym względem.

Wiedział   że pisze opowiadania w zeszycie  zawsze miała go w szkole   gdy mielismy angielski. Zawsze na tej lekcji tam pisalam. Wyciągął zeszyt z mojej torby na przerwie. Pogrążył się w 'lekturze'. mIałam zapełniony prawie cały zeszyt. Na następnej przerwie podszedł do mnie.   Cześć Słońce.   ee  cześć.   jak tam?   dobrze. a co ty w takim dobrym humorze?   a  bo dowiedziałem się   że dziewczyna   w której się kocham też mnie kocha  ale jest tak jak ja   nieśmiała. posmutniałam   życze szczęscia. kim jest ta twoja wybranka?   stoi przedemną..   co? Przytulił mnie mocno.   kurde no.. kocham Cię.   ja ciebie też. poszliśmy razem na stołowke trzymając się za ręce. Dopiero potem zakumałam   że przeczytał wszytkie moje sekrety co do niego i co do wszystkiego innego. w sumie mi to nie przeszkadzało

carincia dodano: 4 grudnia 2010

Wiedział , że pisze opowiadania w zeszycie, zawsze miała go w szkole , gdy mielismy angielski. Zawsze na tej lekcji tam pisalam. Wyciągął zeszyt z mojej torby na przerwie. Pogrążył się w 'lekturze'. mIałam zapełniony prawie cały zeszyt. Na następnej przerwie podszedł do mnie. - Cześć Słońce. - ee, cześć. - jak tam? - dobrze. a co ty w takim dobrym humorze? - a ,bo dowiedziałem się , że dziewczyna , w której się kocham też mnie kocha, ale jest tak jak ja - nieśmiała. posmutniałam - życze szczęscia. kim jest ta twoja wybranka? - stoi przedemną.. - co? Przytulił mnie mocno. - kurde no.. kocham Cię. - ja ciebie też. poszliśmy razem na stołowke trzymając się za ręce. Dopiero potem zakumałam , że przeczytał wszytkie moje sekrety co do niego i co do wszystkiego innego. w sumie mi to nie przeszkadzało

  Zrobiłabyś dla mnie wszystko?   Nie wszystko.   Nie? To czego byś nie zrobiła?   W przyszłości  nawet gdybyś nie wiem jak mnie prosił  abym przestała Cię kochać. Nigdy bym tego nie potrafiła zrobić...

carincia dodano: 4 grudnia 2010

- Zrobiłabyś dla mnie wszystko? - Nie wszystko. - Nie? To czego byś nie zrobiła? - W przyszłości, nawet gdybyś nie wiem jak mnie prosił, abym przestała Cię kochać. Nigdy bym tego nie potrafiła zrobić...

  Czy Ty naprawdę nie umiesz docenić jej uczuć ? Naprawdę nie chcesz być z kimś kto tak bardzo kocha Ciebie ? Kimś kto oddałby za Ciebie życie ?     Ale ja Jej nie kocham.     A chociaż spróbowałeś Ją pokochać ? Zadałeś Jej cios prosto w serce. Powiedziałeś coś czego Ona tak bardzo bała się usłyszeć.     To co ja miałem zrobić ? Miałem byc z Nią  chociaż Jej nie kocham ? Miałem brać Ją za rękę  całować Jej usta  chociaż wcale tego nie chce ?     Mogłeś to zrobić  może pokochałbyś Ją  chociaż za to  że Ona kocha Ciebie. Może spodobałoby Ci się to tak bardzo że nie chciałbyś puścić Jej ręki  na tyle  że nie chciałbyś odsunąć swoich ust od Jej... Mogłeś to zrobić i nadal możesz  bo Ona wciąż Cię kocha i wciąż czeka. Idź do Niej  może okaże się  że jest Ci z Nią tak dobrze  że nie potrafisz Jej opuścić.    Ale ja nie chcę. !     Chcesz ! Chcesz chociaż spróbować  to widać w Twoich oczach. Tylko nie potrafisz po tym wszystkim co zrobiłeś spojrzeć Jej prosto w oczy!

carincia dodano: 3 grudnia 2010

- Czy Ty naprawdę nie umiesz docenić jej uczuć ? Naprawdę nie chcesz być z kimś kto tak bardzo kocha Ciebie ? Kimś kto oddałby za Ciebie życie ? - Ale ja Jej nie kocham. - A chociaż spróbowałeś Ją pokochać ? Zadałeś Jej cios prosto w serce. Powiedziałeś coś czego Ona tak bardzo bała się usłyszeć. - To co ja miałem zrobić ? Miałem byc z Nią, chociaż Jej nie kocham ? Miałem brać Ją za rękę, całować Jej usta, chociaż wcale tego nie chce ? - Mogłeś to zrobić, może pokochałbyś Ją, chociaż za to, że Ona kocha Ciebie. Może spodobałoby Ci się to tak bardzo,że nie chciałbyś puścić Jej ręki, na tyle, że nie chciałbyś odsunąć swoich ust od Jej... Mogłeś to zrobić i nadal możesz, bo Ona wciąż Cię kocha i wciąż czeka. Idź do Niej, może okaże się, że jest Ci z Nią tak dobrze, że nie potrafisz Jej opuścić. - Ale ja nie chcę. ! - Chcesz ! Chcesz chociaż spróbować, to widać w Twoich oczach. Tylko nie potrafisz po tym wszystkim co zrobiłeś spojrzeć Jej prosto w oczy!

Pustaa ?  Nie .Po prostu szczera .I to Cię boli..!!

carincia dodano: 3 grudnia 2010

Pustaa ?- Nie .Po prostu szczera .I to Cię boli..!!

Jesteśmy zbyt podobni do siebie. To nasz problem.

carincia dodano: 3 grudnia 2010

Jesteśmy zbyt podobni do siebie. To nasz problem.

 Co robisz?   Myślę...   O czym...?   O tym jak będzie w przyszłości...   I jak...?   Myślę  że kiedyś będzie przepięknie...

carincia dodano: 3 grudnia 2010

-Co robisz? -Myślę... -O czym...? -O tym jak będzie w przyszłości... -I jak...? -Myślę, że kiedyś będzie przepięknie...

  A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść?    spytał Krzyś ściskając misiowi łapkę.    Co wtedy?    Nic wielkiego.    zapewnił go Puchatek.    Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha  to ten ktoś nigdy nie znika tylko siedzi sobie i czeka na Ciebie.  3

carincia dodano: 3 grudnia 2010

- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś ściskając misiowi łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten ktoś nigdy nie znika tylko siedzi sobie i czeka na Ciebie. ;3

I wiesz... chybalepiej żebyśmy zostali przyjaciółmi.    ...    powiedz coś.    kocham Cię.    przestań...    zawsze i na zawsze.pamiętasz ?

carincia dodano: 3 grudnia 2010

I wiesz... chybalepiej żebyśmy zostali przyjaciółmi. - ... - powiedz coś. - kocham Cię. - przestań... - zawsze i na zawsze.pamiętasz ?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć