 |
|
szacunek mam dla ludzi szanujących mnie. chamscy dla mnie mogą oczekiwać jedynie chamskości z mojej strony. prawda za prawdę, blef za blef, łzy za łzy a radość za radość. jedynie uczucia nigdy nie pozostaną tak samo odwzajemnione. proste i logiczne / maniia
|
|
 |
dziś zniszczę resztki jego obecności w moim życiu. usunę wszystkie zdjęcia, utwory które namiętnie razem słuchaliśmy. zgniotę w sobie wszelkie uczucia. podpalę wspomnienia wysypując popiół do czerwonej świecy, której zapach jest tak bardzo podobny do jego perfum. bez emocji usunę wszystkie wiadomości na telefonie i facebook'u. dokładnie wypiorę pościel, pod którą ukrywaliśmy swoje nagie ciała. wezmę gorącą kąpiel i trąc z całej siły skórę peelingiem, pozbędę się śladów po pocałunkach i rękach. na koniec usiądę po turecku na środku łóżka i odpalając świecę po raz ostatni uśmiechnę się wypowiadając jego imię. a gdy płomień zgaśnie, wyrzucę szkło i położę się spać, by z samego rana z czystym sercem zacząć nowy etap z chłopakiem, dla którego jestem najważniejsza.// briefly
|
|
zet dodał komentarz: do wpisu |
5 maja 2013 |
 |
|
'' Jesteś moim sanktuarium, mim życiem, cieniem, snem, modlitwą... I nocą i dniem. Wszystkim tym czego chcę. ''
|
|
 |
|
zerwaną nić zaufania da się związać, ale supeł na zawsze pozostanie i będzie uwierał.
|
|
 |
Każdego dnia, dziękuję Bogu za to, że Cię mam,
Za to, że jesteś przy mnie bym nigdy nie czuł się sam,
Każdego dnia, nadajesz memu życiu nowy sens,
Z Tobą mogę iść po jego kres. ♥
|
|
 |
' Cały wieczór bez słów, mijaliśmy się w przejściu.Łączyła nas tylko ilość wypalonych skrętów.' / Mały Esz Esz
|
|
 |
' Po pierwsze reprezentuję Kielce, brud podwórek.Gdzie nam serce każe iść, chociaż ciągle jest pod górę. Gdzie chcą spisać cię na straty, żeby uciec od porównań. I zamazać kontrast bo twój sukces ich wkurwia. Więc mówią, że zapomniałeś skąd jesteś, co obiecałeś. A wciąż najlepszą puentą na to jest środkowy palec. '
|
|
 |
' Zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień...'
|
|
 |
' Wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec,a nawet jeśli, to możesz być pewna ze wrócę.Wiem, że to złe, ale później dasz mi pokutę, teraz posiedźmy w ciszy przez minutę.'
|
|
 |
'to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy...'
|
|
 |
Dlatego naucz się mówić: nieważne.
Tym bardziej, że i ty nie jesteś bez winy i ty sprzedajesz swoich braci za miskę soczewicy, zdradzasz ich za 30 srebrników. I ty popełniasz wobec nich tysiące niedelikatności, jesteś interesowny, przewrotny, nie mówiąc o wszystkich nietaktach, z których sobie nie zdajesz sprawy, które weszły w styl twojego życia.
Spleceni w uścisku wzajemnej winy umiejmy sobie nawzajem przebaczyć.[2]
|
|
|
|