głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bylo-nam-dobrze

Często zdarza się  że wyładowujemy złość na osobach  które są dla nas najważniejsze  bo mamy świadomość  że zawsze nam wybaczą.

itakzostanie dodano: 9 czerwca 2015

Często zdarza się, że wyładowujemy złość na osobach, które są dla nas najważniejsze, bo mamy świadomość, że zawsze nam wybaczą.

Nie pozwolę ci odejść. Jestem za dużą egoistką i za bardzo cię potrzebuję.

itakzostanie dodano: 9 czerwca 2015

Nie pozwolę ci odejść. Jestem za dużą egoistką i za bardzo cię potrzebuję.

Po Twoim odejściu prawie nic się nie zmieniło. Nadal chodzę uśmiechnięta z podniesioną do góry głową. Wciąż jestem zadziorna i pozytywnie nastawiona do świata. Jednak wszystko wychodzi ze mnie gdy jest już ciemno  przy szczelnie zasuniętych zasłonach i drzwiami zamkniętymi na klucz. Wtedy moje serce rozpada się na milion małych kawałeczków  łzy same płyną dobrze znaną dróżką  a by nie krzyczeć paznokcie zatapiają się w moim ciele z fizycznego bólu. Gdy wstaje dzień znów zakładam maskę i żyję  tak po prostu. Więc nic prawie nic się nie zmieniło

tyskaaaaa dodano: 7 czerwca 2015

Po Twoim odejściu prawie nic się nie zmieniło. Nadal chodzę uśmiechnięta z podniesioną do góry głową. Wciąż jestem zadziorna i pozytywnie nastawiona do świata. Jednak wszystko wychodzi ze mnie gdy jest już ciemno, przy szczelnie zasuniętych zasłonach i drzwiami zamkniętymi na klucz. Wtedy moje serce rozpada się na milion małych kawałeczków, łzy same płyną dobrze znaną dróżką, a by nie krzyczeć paznokcie zatapiają się w moim ciele z fizycznego bólu. Gdy wstaje dzień znów zakładam maskę i żyję, tak po prostu. Więc nic prawie nic się nie zmieniło

Tak  zranił mnie. Wykręcił moje serce jak szmatę i odszedł. Ludzie zawsze odchodzą. Ale to nic  potem wracają  przepraszają  odgrywają scenki  że niby przykro  a potem pach  znowu mogłabyś wycierać organem z klatki piersiowej podłogę.

tyskaaaaa dodano: 7 czerwca 2015

Tak, zranił mnie. Wykręcił moje serce jak szmatę i odszedł. Ludzie zawsze odchodzą. Ale to nic, potem wracają, przepraszają, odgrywają scenki, że niby przykro, a potem pach, znowu mogłabyś wycierać organem z klatki piersiowej podłogę.

Myślałam że na prawdę znaczę dla Ciebie cokolwiek. Twój stosunek do mnie zniszczył mnie do granic możliwości. nie spodziewałam się nigdy  że jesteś w stanie tak potraktować osobę  która tyle dla Ciebie poświęciła  tyle pokazała uczuć  gestów  że jesteś wszystkim. dlaczego nie potrafisz docenić czegoś co jest obok Ciebie? to było tak bardzo prawdziwe uczucie  które odepchnąłeś  tak po prostu. odepchnąłeś mnie  jak śmiecia. nie czujesz żalu? nie jest Ci wstyd? o co ja pytam.. przecież ty nie posiadasz ani grama uczuć. życie i chwile z Tobą były piękne mimo nieporozumień lecz już dawno to życie zniknęło  gdy Cię straciłam.pamiętaj tylko o tym że karma wróci i też kiedyś będziesz cierpiał tak jak ja wylewając tonę łez i nie mogąc przespać nocy z powodu tęsknoty która dobija cię jeszcze bardziej.mam już dość się poświęcać dla kogoś dostając w zamian tylko wielkiego kopa w dupę po którym nie umiem wstać i dalej żyć

tyskaaaaa dodano: 7 czerwca 2015

Myślałam,że na prawdę znaczę dla Ciebie cokolwiek. Twój stosunek do mnie zniszczył mnie do granic możliwości. nie spodziewałam się nigdy, że jesteś w stanie tak potraktować osobę, która tyle dla Ciebie poświęciła, tyle pokazała uczuć, gestów, że jesteś wszystkim. dlaczego nie potrafisz docenić czegoś co jest obok Ciebie? to było tak bardzo prawdziwe uczucie, które odepchnąłeś, tak po prostu. odepchnąłeś mnie, jak śmiecia. nie czujesz żalu? nie jest Ci wstyd? o co ja pytam.. przecież ty nie posiadasz ani grama uczuć. życie i chwile z Tobą były piękne mimo nieporozumień,lecz już dawno to życie zniknęło, gdy Cię straciłam.pamiętaj tylko o tym,że karma wróci i też kiedyś będziesz cierpiał tak jak ja,wylewając tonę łez i nie mogąc przespać nocy z powodu tęsknoty,która dobija cię jeszcze bardziej.mam już dość się poświęcać dla kogoś dostając w zamian tylko wielkiego kopa w dupę po którym nie umiem wstać i dalej żyć

 Nie jestem pewny  nie wiem. Teraz tylko wiem jedno: jesteś najcudowniejsza i Cię kocham  W ♥

nibyslodko dodano: 7 czerwca 2015

"Nie jestem pewny, nie wiem. Teraz tylko wiem jedno: jesteś najcudowniejsza i Cię kocham" W ♥

  Nikt nie wie jak powstrzymać nas od bicia rekordów absurdu.

teenager.in.love dodano: 6 czerwca 2015

" Nikt nie wie jak powstrzymać nas od bicia rekordów absurdu."

Przez bardzo długi czas łudziłam się  że to znowu powróci. Myślałam  że w końcu zrozumiesz  że ten związek nie był tylko czymś na chwilę  że ja i Ty  to tak jak nawinął Pezet coś na pewno. Jednak na marne. Nie ma Cię  i nigdy już nie będzie. Zostawiłeś mnie zupełnie samą w momencie  kiedy przechodziłam tak ciężki okres. Zostawiłeś mnie w momencie  kiedy najbardziej Cię potrzebowałam. Już nie mam złudnych nadziei i nie męczą mnie wspomnienia  już nie pozwolę zaszklić oczu łzami  z Twojego powodu. Zawsze będziesz w moim sercu  ale już nigdy nie pozwolę Ci wejść do mojego życia. Nigdy

tyskaaaaa dodano: 6 czerwca 2015

Przez bardzo długi czas łudziłam się, że to znowu powróci. Myślałam, że w końcu zrozumiesz, że ten związek nie był tylko czymś na chwilę, że ja i Ty, to tak jak nawinął Pezet-coś na pewno. Jednak na marne. Nie ma Cię, i nigdy już nie będzie. Zostawiłeś mnie zupełnie samą w momencie, kiedy przechodziłam tak ciężki okres. Zostawiłeś mnie w momencie, kiedy najbardziej Cię potrzebowałam. Już nie mam złudnych nadziei i nie męczą mnie wspomnienia, już nie pozwolę zaszklić oczu łzami, z Twojego powodu. Zawsze będziesz w moim sercu, ale już nigdy nie pozwolę Ci wejść do mojego życia. Nigdy

nie płaczę  nie krzyczę z bólu  nie wysyłam mu codziennie po kilkanaście wiadomości  nie czekam na odzew z jego strony  nie potrzebuję przeprosin  mogę spać w nocy i szczerze się uśmiechać  umiem żartować tak jak kiedyś i śmiać się godzinami. w końcu zrozumiałam  że to nic nie da a jedynie przybliża mi drogę do depresji i całkowitego zamknięcia się w sobie. jeśli jesteśmy sobie przeznaczani to i tak ze sobą będziemy a jeśli nie to miło będzie wspomnieć to wszystko za kilkanaście lat u boku męża i dzieci.

tyskaaaaa dodano: 6 czerwca 2015

nie płaczę, nie krzyczę z bólu, nie wysyłam mu codziennie po kilkanaście wiadomości, nie czekam na odzew z jego strony, nie potrzebuję przeprosin, mogę spać w nocy i szczerze się uśmiechać, umiem żartować tak jak kiedyś i śmiać się godzinami. w końcu zrozumiałam, że to nic nie da a jedynie przybliża mi drogę do depresji i całkowitego zamknięcia się w sobie. jeśli jesteśmy sobie przeznaczani to i tak ze sobą będziemy a jeśli nie to miło będzie wspomnieć to wszystko za kilkanaście lat u boku męża i dzieci.

I co z tego  że powiem jak bardzo za tobą tęsknię skoro ty tak łatwo o mnie zapomniałeś? I co z tego  że wykrzyczę jak bardzo cie kocham jeśli ty nigdy tego nie czułeś? I co z tego  że zacznę błagać żebyś został skoro i tak odejdziesz? Co z tego  że ja wciąż nie potrafię zapomnieć  przecież TY żyjesz normalnie.

tyskaaaaa dodano: 6 czerwca 2015

I co z tego, że powiem jak bardzo za tobą tęsknię skoro ty tak łatwo o mnie zapomniałeś? I co z tego, że wykrzyczę jak bardzo cie kocham jeśli ty nigdy tego nie czułeś? I co z tego, że zacznę błagać żebyś został skoro i tak odejdziesz? Co z tego, że ja wciąż nie potrafię zapomnieć, przecież TY żyjesz normalnie.

kolejny raz odwiedza mnie śmierć. przychodzi tu całkiem nieproszona. zjawia się w moim życiu  daje o sobie znać każdego dnia. podobnie jak ja lubi noc  bo tylko wtedy mnie odwiedza. zjawia się podczas snu  gdy położę się na brzuchu  przykryję ciepłym kocem i zamknę oczy  gotowa by zasnąć. zawsze przed snem myślę o miłych wspomnieniach  które pozwolą w spokoju i z uśmiechem na ustach mi zasnąć. i wtedy pojawia się ona. wkrada się do moich myśli  robiąc przy tym ogromny bałagan w głowie. pokazuje mi śmierć bliskich. umierają wszyscy w okół mnie  a ja zostaję sama. każdy ginie na moich oczach  a ja jedynie przyglądam się ich śmierci   nie robię nic  by ich uratować. boję się  że w pewnym momencie sny staną się rzeczywistością   wszyscy odejdą  a ja naprawdę zostanę sama.   erirom

erirom dodano: 4 czerwca 2015

kolejny raz odwiedza mnie śmierć. przychodzi tu całkiem nieproszona. zjawia się w moim życiu, daje o sobie znać każdego dnia. podobnie jak ja lubi noc, bo tylko wtedy mnie odwiedza. zjawia się podczas snu, gdy położę się na brzuchu, przykryję ciepłym kocem i zamknę oczy, gotowa by zasnąć. zawsze przed snem myślę o miłych wspomnieniach, które pozwolą w spokoju i z uśmiechem na ustach mi zasnąć. i wtedy pojawia się ona. wkrada się do moich myśli, robiąc przy tym ogromny bałagan w głowie. pokazuje mi śmierć bliskich. umierają wszyscy w okół mnie, a ja zostaję sama. każdy ginie na moich oczach, a ja jedynie przyglądam się ich śmierci - nie robię nic, by ich uratować. boję się, że w pewnym momencie sny staną się rzeczywistością - wszyscy odejdą, a ja naprawdę zostanę sama. / erirom

Jeśli chcesz zmienić świat pokochaj mężczyznę  naprawdę kochaj go  dodawaj mu odwagi  karm go  pozwalaj mu  słysz go  obejmuj go  uzdrawiaj go  a Ty w zamian będziesz żywiona i wspierana  przez silne ramiona i czyste myśli.

nibyslodko dodano: 2 czerwca 2015

Jeśli chcesz zmienić świat pokochaj mężczyznę, naprawdę kochaj go, dodawaj mu odwagi, karm go, pozwalaj mu, słysz go, obejmuj go, uzdrawiaj go, a Ty w zamian będziesz żywiona i wspierana, przez silne ramiona i czyste myśli.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć