  |
wciąż uczę się od Ciebie, czym życie jest... / Sumptuastic
|
|
  |
- Ale on w tobie zakochany.. No ale dobrze bo przecież jesteś moją córką. / gieenka
|
|
 |
|
Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie.
|
|
 |
Zastanawiałaś się kiedykolwiek dlaczego dziecko przychodząc na świat płacze? Ono po prostu ma świadomość tego co je czeka. / Nataalii
|
|
 |
Szkoda, że nie wiesz jakie to uczucie tęsknić za czymś, co nigdy nie dotknęło Twoich warg. Nie wiesz jakie to uczucie stać murem za czymś, co nigdy nie będzie Twoje.
|
|
  |
I tak po prostu sobie poleciał pozostawiając mnie tu samą bez niczego... / gieenka
|
|
  |
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" / S. Lem
|
|
  |
A wiesz co wychodzi mi teraz najlepiej? Idealnie potrafię przepowiedzieć przeszłość, każdy detal, każdy najmniejszy szczegół... / gieenka
|
|
  |
Cześć brat. Wiem to dość dziwne. Nawet się nie znaliśmy. Mam nadzieję, że to słyszysz lub czujesz co chce Ci przekazać. Wiesz.. Trochę dziwnie wyszło. Wiedzieliśmy o swoim istnieniu, ale w ogóle się nie pamiętamy. Widziałam Cię byc może raz w życiu i tak nie pamiętam. Byłam mała... I jest mi przykro i szkoda, że nie zdążyliśmy się poznać.. Smutno, że wymiekles. Powodów nie znam i raczej nie poznam. Nachodzi refleksja, że zanim się obejrzymy naszych bliskich nie ma koło nas i źle mi jednak z powodu tego, że tak nasze bliskie więzy krwi nas łączyły a nawet się nie poznaliśmy. Szkoda mi, że odszedłeś i nie dałeś szansy nam by się poznać a już musimy się pożegnać.. / gieenka
|
|
|
|