 |
więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno - i wszystko mi jedno, Ty to, tylko przeszłość
|
|
 |
kondycja? zajebista, uprawiam biegi na melanż
|
|
 |
jesteś wolny, ale wolność to nie zawsze brak bólu, czasem brak bólu ciągnie nas w dół do ogółu
|
|
 |
lubię niedziele. lubię gdy cały dom pachnie świeżo zrobioną surówką i pieczoną karkówką na grillu. lubię kiedy siedzimy wszyscy - całą rodziną - na balkonie i gadamy o nawet największych pierdołach, ale gadamy. lubię to uczucie radości, szczęścia i rodzinnego ciepła. lubię, gdy choć raz w tygodniu jesteśmy normalną, zwykłą rodziną. bez pracy. bez szkoły. bez kredytów. bez problemów.. / maniia
|
|
 |
dawali rady mi i nauczali życia, ale kurwa zobacz gdzie są dzisiaj, i nie myśl, że się czuję przy nich wywyższony, ja nienawidzę ich, bo prawie skończyłem jak oni
|
|
 |
dzisiaj życie podzieliło nas jak ostrze noża, nie widzę bratniej duszy w żadnej parze oczu :)
|
|
 |
z czasem nie męczą cię już myśli, że jesteś słaby i bierzesz to garściami i zapominasz ból, a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół
|
|
 |
chowała w sobie pustkę tak mocno, że nie znalazłby jej nawet detektyw
|
|
 |
z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza
|
|
 |
tempo zatraca, nie wiem czy wczoraj czy dzisiaj, marze by nastała cisza
|
|
 |
los napluł mi w pysk chciałabym żyć i być sobą’
|
|
|
|