 |
|
Jestem odpowiedzialna za to co mówię, nie za to, co zrozumiałeś.
|
|
 |
|
Powiedz sobie ' potrafię ' i idź do przodu , spełniać marzenia
|
|
 |
|
miło mi Cię, pustko gościć w moim sercu. zaparzyć herbaty?
|
|
 |
|
Coś rozpierdoliło moje wnętrze na milion możliwych części.
|
|
 |
|
czasami nadchodzą wieczory, gdy wszyscy inni są szczęśliwi, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia.
|
|
 |
|
na początku tak słodzą, obiecują i nie wiadomo co jeszcze, a później ręce umywają - tak, a my nadal jesteśmy naiwne i wierzymy, że kolejny będzie inny.
|
|
 |
|
mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień w którym z czystym sumieniem będę mogła powiedzieć, że jesteś dla mnie nikim i żałuje tego jak bardzo mi na tobie zależało.
|
|
 |
|
tobie wystarczył jeden dzień aby zapomniec . zapomniec wszystko co nas łączyło . wymazałeś mnie z pamięci tak jak gumka ołówek . jak korektor długopis . zapomniałeś . ty potrafisz .
|
|
 |
|
wracasz do domu nad ranem. na ustach masz jeszcze smak wódki pomieszany z miętowymi gumami. wchodzisz do domu z podkrążonymi oczami ledwo trzymając się na nogach. omijasz zapłakaną matkę w szlafroku i udajesz się prosto do swojego pokoju. przekręcasz kluczyk i kładziesz się od razu na łóżku nie zdejmując butów. tak wygląda Twój co drugi dzień wakacji? nie. tak wygląda człowiek, który stracił kogoś ważnego. tak wygląda człowiek, który spieprzył wszystko, a teraz nie wie jak to naprawić. to człowiek, który stacza się na dno, aby się poddać.
|
|
 |
|
pamiętasz? razem na zawsze, razem do piekła.
|
|
 |
|
ja to zrozumiem, ale wiesz, mój mózg jest chyba na tyle głupi, że na razie nie potrafi, tylko bez przerwy przypomina sobie jak to kiedyś było, cwaniak.
|
|
 |
|
jednego dnia piszę, że jesteś niesamowicie ważna a Ona się nie liczy, drugiego, że jednak się pomylił - na chwilę zwątpił w swoje uczucia do niej. - prosty przykłam czystego skurwysyństwa, które tak niewyobrażalnie rani.
|
|
|
|