 |
Najgorszą chwilą piątkowego wieczoru jest moment, w którym zdajesz sobie sprawę, że jest poniedziałek.
|
|
 |
Nikogo innego tak bardzo, bo nikt inny tak bardzo. I wiem, że masz tak samo.
|
|
 |
nie musisz mnie kochać, też miewam antypatię, nie oceniaj książki po okładce, mówić to - łatwe.
|
|
 |
Chyba myślałem o Twoich oczach, wytykaliśmy sobie jakieś banały, Ty chyba płakałaś, a ja krzyczałem. Nie pamiętam, zapomniałem.
|
|
 |
Może moglibyśmy pić razem kawę gdzieś, wyjść razem lub nie robić nic razem. Może mogłoby być trochę inaczej, może mogłoby być trochę jak dawniej
|
|
 |
Nie chce mi sie jeść, nie chce mi sie wyjść, mój czas jest wolny, a Ciebie nie ma w nim
|
|
 |
Nie chce mi się jeść, nie chce mi się wyjść, chociaż powinienem iść do przodu, jakoś żyć
|
|
 |
że już nie chcesz innej. że tylko ja. że tylko ja dla Ciebie liczę się.
|
|
 |
Żyjemy w zabawnych czasach. Technologia stworzyła nam złudzenie spędzania czasu razem "na odległość" i ludziom to pasuje. Piszą te miliony namiętnych SMSów, wiadomości i maili. Wyznają sobie w nich różne rzeczy, zapewniają o nich. Rozmowy są powolne i przemyślane... czasem są "mokre", ale nigdy tak naprawdę odważne.
Na przykład kiedy ostatnio jedyne co miałaś ochotę napisać było: "Jebać to. Przyjedź"?
Napisałaś?
|
|
 |
Ostatecznie lepiej, jeśli mężczyzna dłubie przy samochodzie niż przy innych kobietach.
|
|
 |
mężczyzna jest zazdrosny o swoją kobietę,
gdy zdaje sobie sprawę, że ktoś inny mógłby traktować ją lepiej.
|
|
|
|