 |
|
płacze, więc zostań ze mną albo spierdalaj i nie wracaj na pewno
|
|
 |
|
mam tę właściwość, że z radości nagle przechodzę w żałość, a wtedy smutek i lęk biorą mnie w posiadanie niepodzielnie.
|
|
 |
|
nie zakochuj sie we mnie, to nie najlepszy pomysł
|
|
 |
|
pożądaj mnie gwałtownie, brutalnie, szybko. pożądaj mnie słodko, namiętnie, z miłością.
|
|
 |
|
tylko przy tobie umieram wolniej, ciszej - po ludzku
|
|
 |
|
jestem chora na niemiłość, możesz się zarazić
|
|
 |
|
nie chcę spać, chcę myśleć o tobie
|
|
 |
|
Prostuję się i przeciągam. Odsłaniam szyję. Pora kochać.
|
|
 |
|
Nie słychać, jak ludzie myślą o sobie. Jak w myślach ratują ukochanych. Jak przychylają im nieba, sobie skąpiąc powietrza.
|
|
 |
|
czasami brak mi powietrza i wtedy wiem, że na chwile o mnie zapomniałaś
|
|
 |
|
jest nam dobrze. chyba dobrze. chyba nam.
|
|
|
|