 |
a kiedy nic już nie istnieje, nieszczęście przestaje być nieszczęściem, bo nie ma go z czym porównać. i wtedy następuje kompletne wyczerpanie. i wtedy to mija. powoli zaczyna się żyć na nowo.
|
|
 |
przez rok cierpiałem na jakąś chorobę mózgową, a myślałem, że jestem zakochany
|
|
 |
I zabraniają ust całować płci tej samej, a sami dają mi karabin i każą strzelać do ludzi innej wiary
|
|
 |
bo wolę żebyś nie istniała, niż żyła obok mnie.
|
|
 |
wtedy mówiłem, że mnie nie obchodzisz, myśląc o tobie od samego rana
|
|
 |
Tak bardzo byłaś jedna, jak nigdy, nigdy nikt
|
|
 |
ja po tych wszystkich latach to naprawdę chcę już zacząć inaczej żyć, mieć kogoś, kto może nie tyle byłby oparciem dla mnie, ale kto by mnie potrzebował i dla kogo mógłbym żyć, bo takie życie bez sensu jest straszne, nawet jeśli człowiek na co dzień robi coś, co go wciąga.
|
|
 |
tak bardzo chciałem, żeby przetrwało, a teraz już mi się nie chce.
|
|
 |
myślałem, że Cię nie zapamiętam, a nie potrafię zapomnieć
|
|
 |
możesz zadzwonić nawet w środku nocy, gdy śpię pierwszy raz od tygodnia.
|
|
|
|