 |
nie mów, że nie masz tak, że od chuja się starasz,
a wiara topnieje tak jak wosk na piórach Ikara..
|
|
 |
|
Przysięgłam sobie że więcej nie płakać więc wstrzymuję oddech jak tylko mogę, wymuszam z siebie uśmiech, to tak bardzo boli / i.need.you
|
|
 |
|
i ja jestem wystarczająco silna od ciągłego czekania na przejażdżkę drogą Twojego oddechu. bo ja kocham Cię, nie? nie umiem pomóc, ale miłość. wiesz.. jaka część z... nie, Ty nie rozumiesz, mówiłam Ci wcześniej by wycofać się z ewentualności nie wydarzenia się tego. zatrzymaj to teraz i gdzie ja byłam? muszę gdzieś być! teraz, gdzie ja mam to umieścić?
|
|
 |
|
poznaj moich przyjaciół , siedzą przy jednym stole, chociaż wódka kiepsko dogaduje się z ketanolem, apap jest ich ziomem. | MAŁPA.
|
|
 |
|
Odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: Zastanów się, czy to ma sens. A ja milczałam. Ale to nie było tak, że mi nie zależało, o nie. po prostu nie byłam na tyle silna, żeby powiedzieć: zostań, potrzebuję Cię..
|
|
 |
Nie mam żadnego rozdwojenia jaźni, poprostu kocham Cię za dwóch . / scoobychrupek
|
|
 |
|
i wiedź, że dokładnie pamiętam te kilka minut, tą piosenkę, i dotyk Twoich dłoni, kiedy to nie obawialiśmy się już niczego i nikogo. | endoftime.
|
|
 |
Czasem trzeba oddzielić to, na co ma się wyjebane a co trzeba ratować.
|
|
 |
Dziś będę miła , jutro wredna , a pojutrze zwariujesz na moim punkcie .
|
|
 |
lepiej spłonąć niż się wypalić.
|
|
 |
podświadomość to suka. nienawidzę jej.
|
|
|
|