|
nie jesteś człowiekiem, jesteś snem, który łamie mi serce rano.
|
|
|
zawsze chciałam mieć szansę, by móc z Tobą porozmawiać jeszcze raz.
|
|
|
chcę zapamiętać Twój zapach.
|
|
|
nie mów nic, proszę. kiedy mówisz, łamiesz mi duszę.
|
|
|
problemy przyjaciół tak mnie pochłonęły, tak bardzo zajęłam sie ich życie że zapomniałam w tym wszystkim o swoim. teraz postanowiłam wrócić i zająć sie sobą lecz stwierdzam że nie mam już chyba do czego wracać, ja po prostu nie mam już własnego życia,
|
|
|
i zostanę starą panną która długimi jesiennymi wieczorami, przy dobrym winie będzie oglądać komedie romantyczne wylewając litry łez za szczęście bohaterów.
|
|
|
chcę już Cię nie kochać i pogrzebać ten ból. chcę, by moje serce o Tobie zapomniało.
|
|
|
pogodzę się z tym, że więcej Cie nie zobaczę. i pogodzę się z tym, że już nie jesteś częścią mojego życia.
|
|
|
wiem jak straszliwy ból sprawia wspominanie, aż odczuwasz chęć, by się rozpłakać.
|
|
|
zapomniałam, że bez Twojej miłości nie jestem nic warta
|
|
|
wróć, ocal mnie, obudź mnie, wybaw mnie od cierpienia.
|
|
|
to tylko o Tobie myślę dwa cztery na dobę
|
|
|
|