|
moja najlepsza przyjaciółka gada z moim największym wrogiem który jak się okazuje sypia z moim ex. patologia. co za naród. lepszego życia nie mogłam sobie wymarzyć.
|
|
|
moja bezradność mnie zabija.
|
|
|
obiecałam sobie że nigdy tego nie powiem, ale dziś z czystym sumieniem przyznaje że żałuje że spotkałam go na swojej drodze.
|
|
|
nawet nie wiesz jak tęsknię, to chyba jest chore. w dzień tylko płaczę a w nocy się boję.
|
|
|
Rok, sześć miesięcy, dziewięć dni - a ja dalej nie umiem tego pojąć. // ms.inlove
|
|
|
Stanąć na środku drogi, w deszczu najlepiej wieczorem. Pytać cię dlaczego mi to zrobiłaś, i jak mogłaś. Tak po prostu, odejść.. Wiem.. każdy z nas odejdzie. Jednak na ciebie nie była jeszcze pora! Ja cię tu potrzebuje, a nie tam. Brakuje mi cię! Brakuje mi, tego zachrypniętego głosu w słuchawce, pytającego co w szkole i u rodziców. Brakuje mi, naszej codziennej herbaty malinowej, o siódmej rano. Brakuje mi, twoich opowieści o wszystkim i o niczym. Brakuje mi, tej świadomości że jesteś tam czekasz na mnie. Brakuje mi cie babciu. Po prostu. // ms.inlove
|
|
|
Stary album ze zdjęciami. Jedno jej zdjęcie i kilka naszych wspólnych przywiało tysiące wspomnień. Z lekkim grymasem na ustach przesuwałam kawałki śliskiego papieru między palcami. Widziałam nas, przyjaciółki na lata i wieki. Widziałam uśmiechnięte buźki, wpatrzone w siebie. Widziałam osobę którą pokochałam jak siostrę. Dziś się nie znamy. Poróżniło nas dużo za dużo.. Pieniądze, znajomi, pragnienia i możliwości. Patrzę na nią dziś. Na mój widok odwraca wzrok, udaję że nie poznaję, że nie zna. // ms.inlove
|
|
|
Osiem krótkich dni. Aż będę mogła wreszcie dotknąć jego dłoń. Zobaczyć tak długo wyczekiwany uśmiech na buzi. Poczuć jego usta na moich i jego ręce na moich biodrach. Potem zasnąć obok Niego jak dziecko, z nadzieją że tym razem będzie wspaniale. // ms.inlove
|
|
|
Siedzę przy oknie zasnutym mgłą mijającego życia. // net
|
|
|
Idiotka, rozdrapująca stare rany. Idiotka, kochająca tego samego palanta. // ms.inlove
|
|
|
|