 |
Miałem żądze, parę spojrzeń mord pchających mnie do dążeń, żadnej nie mam.
|
|
 |
Chciałem jej nalać do miarki, ale wyśmiała i przelała do szklanki.
|
|
 |
Byłem zły, z nią jestem jeszcze bardziej, chcę jej nagiej, albo ona, albo nie chcę żadnej.
|
|
 |
Raz będzie co ma być, ona mnie jednocześnie pali i pali, wabi i wabi..
|
|
 |
Opory wyschły, jej chore pomysły, widzę ją w ciszy, w czarnym obcisłym.
|
|
 |
Zamknij oczy i uwierz mi, zapij to wódą i lećmy.
|
|
 |
ja na jej punkcie chyba zwariowałem;*
|
|
 |
Nigdy nie zwinę Ci żagli, kapitan wysiada ostatni, ta burza nie miała zatopić nam łajby, miała nas sprawdzić.
|
|
 |
Lepiej powiedz co kochasz, jestem słaby w smalltalk'ach.
|
|
 |
Byliśmy młodzi i piękni, a teraz co, tacy dorośli?
U wielu z nas nic się nie zmienia, zmieniają się trunki i ziomki
|
|
 |
Nikt nie da rady zająć Twojego miejsca. / mikela.
|
|
 |
Już wiem jak smakują Twoje usta, jak wyglądają chwile z Tobą. Te złe jak i dobre. Poczułam jak potrafi Ci na mnie zależeć i jak potrafisz mnie tym zranić. Cierpię. Bo zabrałam komuś coś czego nie powinnam. Bo to miał być zwykły prosty układ. Bez miłości. Bez niepotrzebnych uniesień. Bez wspomnień. | HB.
|
|
|
|