 |
Co ty wiesz o polu zbożem usłanym, poezji o miłości z piętnem profanum.
|
|
 |
Kocham wpatrywać się w twoje tęczówki, które co dzień są wypełnione innymi marzeniami.
|
|
 |
Oczami wyobraźni ujrzał siebie, gdy tak rozmawiał z tą słodką i prześliczną dziewczynką, która siedziała obok niego, w pokoju pełnym książek, obrazów, w tym wnętrzu wysmakowanym i przepełnionym cenną wiedzą, skąpanym w jasnym świetle, emanującym ciepłem, gdzie panowała niepowtarzalna atmosfera.
|
|
 |
- Kobieto, ale nie denerwuj się. - Już dawno, sukinsynu, nie byłam tak spokojna, jak dzisiaj.
|
|
 |
Jeśli mogę powiedzieć komuś "kocham cię", muszę być wstanie powiedzieć "kocham wszystkich w tobie, kocham świat poprzez ciebie, kocham w tobie również samego siebie".
|
|
 |
W miłości nie ma zniechęcenia, jest mnóstwo pożądania. Tyle pamiętam, nic więcej nie wiem, może kiedyś to poznam, może kiedyś znów tego doznam.
|
|
 |
Dziewczyno jesteś fantastyczna,
taka jaka jesteś.
A kiedy widzę twoją twarz,
nie ma rzeczy którą chciałbym zmienić.
|
|
 |
Jesteś słońcem skrytym za chmurami, kiedy pada deszcz. Czekam na Ciebie, moja tęczo.
|
|
 |
Gdy patrze na nasze zdjęcia jeszcze przed tym, jak Cię zostawiłam, powoli nabieram dystansu do samej siebie.
|
|
 |
Pozostanę, nawet gdy już nie będę Twój i będziesz moja, choć nie będę Cię miał.
|
|
 |
Może szukamy sekretów, bo nie dowierzamy umysłowi.
|
|
 |
Pośród dusznych mąk jest źródło radości, na którą chcę sobie zasłużyć.
|
|
|
|