głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika buudyniowaa

dajcie mi coca colę w puszce  zimną z lodówki i sałatkę grecką najlepiej z czarnymi oliwkami. więcej mi w dniu dzisiejszym do szczęscia nie potrzeba!

sszepteem dodano: 27 stycznia 2011

dajcie mi coca colę w puszce, zimną z lodówki i sałatkę grecką najlepiej z czarnymi oliwkami. więcej mi w dniu dzisiejszym do szczęscia nie potrzeba!

Piję zdrowie  bo całą resztę sobie wezmę  ale tylko to co jest mi naprawdę potrzebne  nazywam to szczęsciem...

sszepteem dodano: 27 stycznia 2011

Piję zdrowie, bo całą resztę sobie wezmę ale tylko to co jest mi naprawdę potrzebne nazywam to szczęsciem...

wczoraj  wieczorem się uśmiechałam  ale to już bez znaczenia dziś.

sszepteem dodano: 27 stycznia 2011

wczoraj wieczorem się uśmiechałam, ale to już bez znaczenia dziś.

przesłodzona kawa jest nie dobra   przesłodzone słowa są kłopotliwe.  ale mimo wszystko lubię takie rozmowy  wiesz ?

sszepteem dodano: 27 stycznia 2011

przesłodzona kawa jest nie dobra, przesłodzone słowa są kłopotliwe. ale mimo wszystko lubię takie rozmowy, wiesz ?

 byliśmy jak kostka lodu. na początku trzymaliśmy sie razem  było stabilnie. jednak niestety coś zaczeło sie psuć tak jak by lód pękał tu i tam. wkońcu nasza 'przyjaźń miłość' sie ulotniła  tak samo jak lód roztopił sie.    ms.inlove

sszepteem dodano: 22 stycznia 2011

_byliśmy jak kostka lodu. na początku trzymaliśmy sie razem, było stabilnie. jednak niestety coś zaczeło sie psuć tak jak by lód pękał tu i tam. wkońcu nasza 'przyjaźń/miłość' sie ulotniła, tak samo jak lód-roztopił sie. || ms.inlove

Drżeniem rąk tłumaczysz strach   szczerym spojrzeniem   przyjaźń   a jak wytłumaczysz mi brak tlenu  gdy nie ma Cię obok mnie?

sszepteem dodano: 22 stycznia 2011

Drżeniem rąk tłumaczysz strach, szczerym spojrzeniem - przyjaźń, a jak wytłumaczysz mi brak tlenu, gdy nie ma Cię obok mnie?

Śmiała się tak serdecznie  a on siedział obok wpatrzony w nią jak w obrazek. Gdyby tylko wiedział. Gdyby wiedział  że ona śmieje się z losu  który bezradnie próbuje ją złapać w sidła miłości  wepchnąć w pierwszą lepszą miłostkę. Lecz ona przyjmuje to z uśmiechem wiedząc  że w końcu już się przed tym nie obroni.

sszepteem dodano: 21 stycznia 2011

Śmiała się tak serdecznie, a on siedział obok wpatrzony w nią jak w obrazek. Gdyby tylko wiedział. Gdyby wiedział, że ona śmieje się z losu, który bezradnie próbuje ją złapać w sidła miłości, wepchnąć w pierwszą lepszą miłostkę. Lecz ona przyjmuje to z uśmiechem wiedząc, że w końcu już się przed tym nie obroni.

To dziwne.  W matematyce dwa minusy dają plus   nie nie zamierzam  oznacza zamierzam   szklanka może być do połowy pełna i do połowy pusta   trzy zakręty w prawo  dają zakręt w lewo   głusi słyszą czasami więcej niż pełnosprawni ludzie   grosik dla jednych jest niczym  a dla innych może oznaczać wszystko   gdy mówimy kocham  ludzie odchodzą...  Więc  czy wrócą  gdy powiem nienawidzę?

sszepteem dodano: 21 stycznia 2011

To dziwne. W matematyce dwa minusy dają plus, nie nie zamierzam, oznacza zamierzam, szklanka może być do połowy pełna i do połowy pusta, trzy zakręty w prawo, dają zakręt w lewo, głusi słyszą czasami więcej niż pełnosprawni ludzie, grosik dla jednych jest niczym, a dla innych może oznaczać wszystko, gdy mówimy kocham, ludzie odchodzą... Więc, czy wrócą, gdy powiem nienawidzę?

Dlaczego tak jest  że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś  dla jednego  zwykłego człowieka  nagle staje się on w naszych oczach kimś lepszym  kimś wspaniałym  kimś zbyt idealnym  by mógł istnieć naprawdę? Gdy sądzimy  że już nic nie może zepsuć tego szczęścia  wtedy ten zwyczajny  szary człowiek zadaje nam cios  po którym nie umiemy się pozbierać  choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi. Wywiera on taki wpływ  taki mocny  że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć  że to nic  że nic się nie stało  że damy radę?

sszepteem dodano: 21 stycznia 2011

Dlaczego tak jest, że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś, dla jednego, zwykłego człowieka, nagle staje się on w naszych oczach kimś lepszym, kimś wspaniałym, kimś zbyt idealnym, by mógł istnieć naprawdę? Gdy sądzimy, że już nic nie może zepsuć tego szczęścia, wtedy ten zwyczajny, szary człowiek zadaje nam cios, po którym nie umiemy się pozbierać, choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi. Wywiera on taki wpływ, taki mocny, że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć, że to nic, że nic się nie stało, że damy radę?

Zgubmy się we własnych uśmiechach. Znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. Dojdźmy na kres świata. Odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy. Nauczmy kochać własne serca. Zerwijmy każdą czterolistną koniczynę. Policzmy wszystkie gwiazdy na niebie. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem...

sszepteem dodano: 21 stycznia 2011

Zgubmy się we własnych uśmiechach. Znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. Dojdźmy na kres świata. Odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy. Nauczmy kochać własne serca. Zerwijmy każdą czterolistną koniczynę. Policzmy wszystkie gwiazdy na niebie. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem...

W sumie tak tez jest dobrze  schowana pod kołdrą  ogrzana przez kubek czekolady zmotywowałam się by napisać  że wcale nie traktuję tego wszystkiego tak lekko jak na początku. Odważyłam się pomyśleć  że teraz jesteś dla mnie kim bardzo ważnym. I czuję się z tym nieswojo choć całkiem sympatycznie.

sszepteem dodano: 21 stycznia 2011

W sumie tak tez jest dobrze, schowana pod kołdrą, ogrzana przez kubek czekolady zmotywowałam się by napisać, że wcale nie traktuję tego wszystkiego tak lekko jak na początku. Odważyłam się pomyśleć, że teraz jesteś dla mnie kim bardzo ważnym. I czuję się z tym nieswojo choć całkiem sympatycznie.

Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym to dlaczego moje serce przyspiesza kiedy przechodzisz obok? Skoro nie jesteśmy sobie pisani to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to  abyś był przy mnie  to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję  że przyjdzie taki dzień  kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?

sszepteem dodano: 21 stycznia 2011

Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym,to dlaczego moje serce przyspiesza,kiedy przechodzisz obok? Skoro nie jesteśmy sobie pisani,to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć