 |
Niekiedy mam wrażenie, że przegrałam walkę o życie, chociaż żyję. Nie ma dla mnie ratunku, bo pozostało mi tylko poczucie bezsensownego trwania wśród żywych.
|
|
 |
Chciałabym odciąż sobie język. Wtedy nie trzeba odpowiadać na pytania, tłumaczyć się, mówić tylu zbędnych słów, porozumiewać się.
|
|
 |
|
Ogólnie to Cię kocham. Na resztę mam wyjebane. Amen. [ foryou17 ]
|
|
 |
Miłość . Niby takie zwykłe słowo, składają się z paru liter, tylko pomyśl, gdy ocenisz że to jest na prawdę to, uśmiechasz się mówiąc "To jest właśnie miłość, to właśnie Jego kocham" Wiesz ile jeszcze razy, będziesz tak mówiła ? Z biegiem czasu, zapomnisz nawet imiona, zapomnisz kto był pierwszy gdyż będzie się liczył tylko ten ostatni, ten nieidealny kretyn, który nie zostawi Cię za żadne skarby. Więc, czy chciałabyś, by Twój przyszły mąż, miał za sobą tyle chwil, tyle nieudanych miłości i durnych zakochań, które powodowała jakaś durna chemia . ? Wątpię, bo nie będziesz miała już takie zaufania, nie będziesz miała pewności że i Ciebie nie zostawi i ze strachu zostawisz go pierwsza. Teraz się postaw na Jego miejscu i się sto razy zastanów, zanim powiesz puste "kocham" / rebelliouspincess
|
|
 |
Jestem tutaj, byle tylko być.. Byle nikt za mną nie tęsknił, żeby nikt nie płakał, żeby zrobić jeszcze paru fajnym przystojniakom nadzieję i kopnąć ich w dupe, by kogoś odnaleźć i pomóc nadal żyć .. Jestem tutaj tylko dla wszystkich, jakbym była tu sama, nie było by o tym mowy nawet . /rebelliouspincess
|
|
 |
Taaa , rebelliouspincess znów powraca , dziękuję fuckingreality za jakieś uświadomienie mnie, że to wszystko nie jest ważne, dziękuję też za wiadomości .. Chcę nadal dzielić z kimś emocje, a reszta ? Jak się nie podoba - niech wypierdala . Dzięki też innym np . lokoko_zakochana_wakacyjnie:
|
|
 |
Każdy potrafi byc nieszczęśliwym, bo nie wymaga to wysiłku ani odwagi. Szczęście w dużym stopniu zależy od nas samych. Jest walką, którą musimy toczyć, a nie uczuciem, na które mamy czekać.
|
|
 |
owszem, mam ciężki charakter. tłumię w sobie wszystko co leży mi na sercu i nie potrafię wygadać się nawet najlepszej przyjaciółce. często pyskuje i wybucham agresją, nie potrafię się powstrzymać i przestać. zbyt często się kłócę, ranię tych na których mi naprawdę zależy i ciągle mówię coś czego nie powinnam.
|
|
 |
Jestem na jakiejś cholernej huśtawce emocjonalnej i najgorsze jest to, że boję się z niej zeskoczyć. Boję się wrócić do mojej szarej rzeczywistości.. Raz pęka mi serce, raz rozkwitam szczęściem, ale przynajmniej coś się dzieje.
|
|
 |
Muszę się uśmiechać by reszta mogła mi pogratulować i krzyknąć "jesteś zajebista" . A tylko ja wiem jak bardzo jestem inna w środku . Tak w środku wiem czego chce . I to niestety jest całkowicie co innego . .
|
|
|
|