|
Zazdrość mnie niszczy. Nienawidzę tego uczucia. Zamiast coś ze sobą zrobić wolę zazdrościć. Ludzka natura już taka jest...
|
|
|
Nawet gdybyś miał odstawić ten cholerny kieliszek choć na dziesięć minut...zrób to . Żebym choć przez tą chwilę miała tego prawdziwego Ciebie . Który wbije się w sportowy strój i rozegra jakiś mecz , strzeli kilka bramek i zostanie mistrzem . Odłóż go na chwilę i przypomnij sobie jak fajnie było być kimś więcej niż szarym zapijaczonym członkiem naszego społeczeństwa .
|
|
|
Rozmowa którą przeprowadziłam wstrząsnęła mną do tego stopnia ,że musiałam wyrzucić Cię z mojego harmonogramu wspomnień i odbiorców empatii. Udowodniłeś mi,że nie można żyć wspomnieniami . A to co nas łączyło zniknęło gdzieś między naszymi światami.
|
|
|
Zaproś mnie do swego świata . Świń , dziwek , zachlanych mord i straconych cnót na zarwanym od ciężaru ciał moście .
|
|
|
`Tańczyłam w okół ogniska , patrzyłam na całujące się pary , liznęłam nawet raz dziewczynę. Później wyrzygałam wszystko to co zobaczyłam tej nocy.A jedyne co mi utknęło w pamięci to,to ,że byłam niewidoczna . Zbyt mała interesująca..Po prostu bez niego zupełnie bezpłciowa
|
|
|
Teraz gdy słyszy kawałki które kiedyś wprawiały ją w płacz - podchodzi do odtwarzacza i swobodną ręką naciska przycisk "dalej" . Tak jak on kiedyś zrobił z nią . Tyle ,że on przeleciał szybko po nucie i krzyknął "następna!"
|
|
|
Nienawidzę cierpieć z miłości..To mnie niszczy..
|
|
|
Nie wiem co robić..pisać czy nie? Może walczyć? Może czekać? Może pomóc szczęściu? Mam problem, a nie mam z kim o nim pogadać...
|
|
|
jak można znów tak po prostu się zakochać wiedząc jakie mogą być potem tego skutki...moje serce już raz zostało złamane, drugiego razu nie zniesie...
|
|
|
Udawałam, że nie zwracam na Niego uwagi. Wracaliśmy autobusem. Usiadłam przodem do Niego udając, że rozmawiam o czymś ważnym z kumplem. Patrzył na mnie cały czas, a ja udawałam, że nie widzę. Jestem idiotką.
|
|
|
|