|
Jestem jak nałóg, jak pierdolony zawał. Przychodzę, zabieram wszystko, potem zostawiam.
|
|
|
|
A Ty stój, tam gdzie stoisz. Nie mów mi już nic więcej. Niczego mi nie zabronisz i tak zrobię to jak zechcę.
|
|
|
Zapalam świeczkę. Dla tych, co nie czują się bezpiecznie. Dla tych, których świat nagle stał się piekłem.
|
|
|
A Ty stój, tam gdzie stoisz. Nie mów mi już nic więcej. Niczego mi nie zabronisz i tak zrobię to jak zechcę.
|
|
|
Chcę się poparzyć, ten żar wzniecamy wspólnie.
|
|
|
Bóg się z modlitw, Szatan z przekleństw śmieje.
|
|
|
Szukanie rozkoszy jest naturalne, a ponieważ nikomu nie czyni krzywdy, więc jest także moralne.
|
|
|
Czasami zgadza się wszystko oprócz właściwego czasu... Czasami ludzie spotykają się zbyt późno, lub zbyt wcześnie. Nie ta pora, nie te miejsce, nie ten czas... Przeznaczenie potrafi czasem płatać figle, rozdzierać serca i ranić dusze. /
|
|
|
Nie chcę umierać. Za krótko byłam kochana.
|
|
|
Strach i ból mogą Cię dotknąć tylko wtedy, gdy im na to pozwolisz.
|
|
|
(...)Zgubi cię Twoja dobroć. Nie można być takim dobrym. Człowiek powinien być dobry tylko do określonej granicy. Potem albo sam będziesz gryzł, albo inni Cię zagryzą.
|
|
|
Chroń serce,a reszta sama się obroni.
|
|
|
|