|
Choćbyś drapał do krwi płaty martwego naskórka.
Nie pozbędziesz się blizn, głęboko w sobie ich poszukaj.
|
|
|
Melisa, tabletki, valerin? Reklamy kłamią - mówisz po cichu do siebie gdy Twoja pięść znów spotyka się ze ścianą.
|
|
|
Czuje jak od środka rozszarpują mnie bestie. Złość,przekleństwa,nienawiść i wieczne pretensje. Każda z nich ma swoje imię..
|
|
|
Czasem myślę że zło chyba we mnie tkwi już dawno.
Tylko śpi i czeka aż światła zgasną.
|
|
|
Ich setki słów na wietrze, ich gesty, ból.. - to piękne.
Bunt przeciwko światu i całej reszcie.
|
|
|
Gdy zamykasz drzwi za sobą,jakby ktoś mi kradł tożsamość..
|
|
|
Za żadną cenę życie słabych zmienia w mocnych.
Lub unicestwia, idą na przemian - rozkmiń.
Tu start jest nieważny, ważne jest jak kończysz.
|
|
|
Tu policzki nie znają ust matek, za to dobrze znają chodnik.
Wyraz ich twarzy nie zdradzi bezradności.
|
|
|
Jestem na poziomie szczerości który zawstydza innych.
|
|
|
W sumie spoko przestałem się smucić ale nadal czuje się szarobury
|
|
|
Drogi prowadzą zawsze do ludzi.
|
|
|
Jutro trwałość pamięci mnie wreszcie znajdzie za zastawione szczęście w lombardzie
|
|
|
|