głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika butikoholiczka

Przeprowadzone rozmowy już dawno są w koszu i smsy również. Stare piosenki zachowałam w folderze  nie słuchać do końca kuracji   a stare zdjęcia nie męczę już wieczorami. Ramkę z naszym wspólnym zdjęciem już dawno  przypadkowo zbiłam. To już nie wróci  nie może.

estate dodano: 22 grudnia 2014

Przeprowadzone rozmowy już dawno są w koszu i smsy również. Stare piosenki zachowałam w folderze "nie słuchać do końca kuracji", a stare zdjęcia nie męczę już wieczorami. Ramkę z naszym wspólnym zdjęciem już dawno, przypadkowo zbiłam. To już nie wróci, nie może.

Wróci  jak zbity pies  gdy już mnie nie będzie.

estate dodano: 22 grudnia 2014

Wróci, jak zbity pies, gdy już mnie nie będzie.

Krzyknęłabym z bólu  rzuciłabym w niego czymkolwiek  rozjebałabym go również czymkolwiek. Cokolwiek  by złagodzić to uczucie.

estate dodano: 22 grudnia 2014

Krzyknęłabym z bólu, rzuciłabym w niego czymkolwiek, rozjebałabym go również czymkolwiek. Cokolwiek, by złagodzić to uczucie.

On zapomniał o mnie całkowicie. On przesiaduje z nią w jednym pokoju  nie ze mną. On rozmawia z nią przez telefon nocami  nie ze mną. On pójdzie z nią na studniówkę  nie ze mną. On przedstawia ją swoim najlepszym kumplom  nie mnie. On przed snem myśli o niej  nie o mnie. On teraz kocha ją  a nie mnie. Teraz mi pęka serce  nie jego.

estate dodano: 22 grudnia 2014

On zapomniał o mnie całkowicie. On przesiaduje z nią w jednym pokoju, nie ze mną. On rozmawia z nią przez telefon nocami, nie ze mną. On pójdzie z nią na studniówkę, nie ze mną. On przedstawia ją swoim najlepszym kumplom, nie mnie. On przed snem myśli o niej, nie o mnie. On teraz kocha ją, a nie mnie. Teraz mi pęka serce, nie jego.

Oddałam go  bez jakiejkolwiek walki. Gdyby był tylko mój  nigdy by nie odchodził. Gdyby mnie kochał  nigdy też by nie odszedł do innej.

estate dodano: 22 grudnia 2014

Oddałam go, bez jakiejkolwiek walki. Gdyby był tylko mój, nigdy by nie odchodził. Gdyby mnie kochał, nigdy też by nie odszedł do innej.

 Wieczorem wychodzę z psem i patrzę na niebo. Gdy jest taki wiatr jak dziś  zazwyczaj spadają gwiazdy  wtedy wymyślam sobie różne życzenia. Wczoraj miałem takie  że aż gwiazda  która spadała  zatrzymała się w połowie  jakby ze zdumienia ją zatkało. Powiedziała: „O pardon  monsieur” i taka była zaskoczona  że nie tylko nie spadała dalej  ale po chwili wróciła i przykleiła się ponownie do nieba. Ale kiedyś wezmę patyk i strącę skubaną  niech mi się spełni.

jaramsie_e dodano: 19 grudnia 2014

"Wieczorem wychodzę z psem i patrzę na niebo. Gdy jest taki wiatr jak dziś, zazwyczaj spadają gwiazdy, wtedy wymyślam sobie różne życzenia. Wczoraj miałem takie, że aż gwiazda, która spadała, zatrzymała się w połowie, jakby ze zdumienia ją zatkało. Powiedziała: „O pardon, monsieur” i taka była zaskoczona, że nie tylko nie spadała dalej, ale po chwili wróciła i przykleiła się ponownie do nieba. Ale kiedyś wezmę patyk i strącę skubaną, niech mi się spełni."

 Trzeźwość bywa obrzydliwa. Życie złudzeniami jeszcze gorsze.

jaramsie_e dodano: 19 grudnia 2014

"Trzeźwość bywa obrzydliwa. Życie złudzeniami jeszcze gorsze."

Czuję  jakby ktoś przypieprzył mi porządnie z patelni w mordę i wydarł ze mnie ostatnie uczucia. Rzuca nimi po całym pokoju  po czym odkłada je na nieodpowiednim miejscu.

estate dodano: 19 grudnia 2014

Czuję, jakby ktoś przypieprzył mi porządnie z patelni w mordę i wydarł ze mnie ostatnie uczucia. Rzuca nimi po całym pokoju, po czym odkłada je na nieodpowiednim miejscu.

 Cz.2   Halo?  usyłaszłam jego głos  O czym Ty piszesz do cholery?! krzyknełam do słuchawki  Czemu krzyczysz? spytał   usłyszałam troskę w jego głosie  O czym piszesz?!  spytałam kolejny raz  Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda  z każda minuta  z każda godziną kocham Cie coraz mocniej   powiedział  a we mnie sie zagotowalo  nei wiedziałam czy mam sie cieszyc  czy wkurzać  Jak mogles tak pisać  wiesz co pomyslałam?! wiesz?!   krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało  chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji  ale dzięki niej  kolejny raz udowodnilam mu swą miłość...    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna

 Cz.1   Musimy porozmawiać wyświetliłam smsa na ekranie telefonu. o czym? spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp. o nas odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia. a co z nami nie tak? spytałam Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony  może już to czujesz? spytał a ja odębiałam  do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach ale  przecież to niemożliwe jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...  pisz konkretnie bo nie wiem o czym mówisz! wystukałam nie powstrzymując juz łez.. dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna

Zmiany mnie niszczą  a nie odbudowują.

estate dodano: 19 grudnia 2014

Zmiany mnie niszczą, a nie odbudowują.

Ostatnio cierpliwość zaprzyjaźniła się ze mną i poczekam spokojnie tyle  ile będzie trzeba  by użyć moich ulubionych słów  jest już za późno .

estate dodano: 16 grudnia 2014

Ostatnio cierpliwość zaprzyjaźniła się ze mną i poczekam spokojnie tyle, ile będzie trzeba, by użyć moich ulubionych słów "jest już za późno".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć