 |
Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku i przyszedł pan doktor - jak się masz koteczku? - a źle pannie doktorze, jarania mi trzeba, wciągną bym se kreskę ale hajsu nie ma.
|
|
 |
Ależ ja jestem snobką! Ależ ja się zmieniłam przez ostatnie cztery miesiące! Ależ stałam się ważna! Ależ ja jestem okropna i brzydka! Nikogo nie poznaję na ulicy i nikt mnie nie obchodzi. Jak to musi boleć, że zaczęłam coś od początku, nie? W innej szkole, z innymi ludźmi, na dodatek normalnymi. Teraz czuję się cholernie ważna, dla których chcę, a reszta nie musi mnie hejtować za to, że jestem szczęśliwa, to że wy nie jesteście to już nie moja wina, sorka.
|
|
 |
Cześć Skalpelku, pamiętasz mnie jeszcze? To ja, Twoja dziewczyna o króciutkiej grzyweczce i spiętych włosach w koński ogon, w tej czarnej bluzie z różowymi plamkami, w ciasnych dżinsach i jasnych trampkach. To ja, ta sama wredna dziewczynka, głupiejąca na Twój widok. To ta, z którą przesiadywałeś na murku, chodziłeś na lody z czekoladą, rowery, rozmawiałeś do rana i grałeś w tibię. To ta, za którą niby tęskniłeś i której Ci niby brakowało jakiś czas. Może już mnie nie pamiętasz, ale wiedz, byłeś najpiękniejszą rzeczą w moim życiu.
|
|
 |
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać.. Ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach .
|
|
 |
Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. Nie dlatego, że nie wiem. Nie dlatego, że boję się ich reakcji. Nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć.
|
|
 |
Oglądanie połowinek - błąd. Wyszukiwanie w tłumie Twojej osoby - błąd. Oglądanie zdjęć z połowinek - błąd. Wieczne rozmyślanie o Tobie - błąd. Same błędy, których nie umiem naprawić.
|
|
 |
Nawalę na twarz tonę tapety, przefarbuję włosy na świński blond, kupię z tuzin króciutkich sukienek i jeszcze szpile, na których spokojnie mogłabym się zabić. Może wtedy kurwa wreszcie mnie zauważysz.
|
|
 |
Może gdybym nie zamilkła, nigdy nie byłoby takiej sytuacji. Może bylibyśmy razem, może bylibyśmy kumplami. Zrobiłam jak chciałam, teraz żałuję.
|
|
 |
Może gdybym mniej myślała o Tobie, byłoby mniej głupich snów z Tobą w roli głównej, w których wracamy cały czas do przeszłości.
|
|
 |
Dziś, w chłodny wieczór, schowam się pod Twoją bluzę, a Ty uspokoisz mój oddech. Będę dla Ciebie najważniejsza, niezbędna, niepowtarzalna.
|
|
 |
Z każdym dniem coraz bardziej się od ciebie uzależniam .
|
|
 |
Nie oszukujmy się. Życie każdego z nas może zmienić się wraz z jednym skrzypnięciem drzwi. I nie ważne czy ktoś je przed nami otworzy, czy zamknie.
|
|
|
|