 |
idźmy spać w Paryżu, obudźmy się w Tokio, pomarzmy w Nowym Orleanie i zakochajmy się w Chicago .
|
|
 |
uwierzyłam mu, i to była najlepsza decyzja jaką mogłam w życiu podjąć.
|
|
 |
Chyba tak musi być. Musimy wić się z rozczarowania i płakać w poduszkę. A potem zdajemy sobie sprawę, że słońce nadal wstaje i że 'nie mogę bez ciebie żyć' było nie do końca prawdziwe. Z żadnej ze stron. Bo żyjemy.
|
|
 |
czekanie aż wróci było jak czekanie na deszcz podczas suszy. wiadomo, że w końcu nadejdzie, ale czasu się nie cofnie. nigdy nie będzie tak jakby suszy nie było.
|
|
 |
pragnę Twojej obecności, ale to nie znaczy,
że bez Ciebie nie istnieję.
|
|
 |
oboje wiemy, że nie wszystko można naprawić.
na nic nasze żałosne próby zaczynania od początku.
jak człowiek raz rezygnuje z miłości to powinien być konsekwentny.
rozumiesz?
|
|
 |
a wszystko przez to , że ludzie mają jedną cholerną wadę - przywiązują się bardzo łatwo.
|
|
 |
W sumie pierdolę, co przyniesie mi jutro.
|
|
 |
Living in fear of tomorrow...
|
|
 |
Three words, eight letters. Say it... And I'm yours.
|
|
|
|