głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika butex__

Ty jesteś życiem   szczęściem i wiecznością.  Słowem i oddechem  nigdy nie odchodź.

nfrej dodano: 17 kwietnia 2011

Ty jesteś życiem , szczęściem i wiecznością. Słowem i oddechem, nigdy nie odchodź.

Miłość to strasznie dziwna sprawa. W momencie  w którym myślałam  że nie jesteś mi już do niczego potrzebny  zakochałam się w Tobie na nowo. Z podwójną siłą. I po co mi to do cholery?!

nfrej dodano: 17 kwietnia 2011

Miłość to strasznie dziwna sprawa. W momencie, w którym myślałam, że nie jesteś mi już do niczego potrzebny, zakochałam się w Tobie na nowo. Z podwójną siłą. I po co mi to do cholery?!

Nie myśl kochana  że twój ból zniknie gdy włączysz radio albo płytę i posłuchasz muzyki.  Tego co w środku nic nie zagłuszy.

nfrej dodano: 17 kwietnia 2011

Nie myśl kochana, że twój ból zniknie gdy włączysz radio albo płytę i posłuchasz muzyki. Tego co w środku nic nie zagłuszy.

To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie   mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy .  Ale coś mnie w nim tak intryguje  że nie mogę przestać o nim myśleć.  Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało.

nfrej dodano: 17 kwietnia 2011

To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy . Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało.

nie myślałam  że tak łatwo się poddasz.

nfrej dodano: 17 kwietnia 2011

nie myślałam, że tak łatwo się poddasz.

Cierpiałam. Któregoś dnia o wiele bardziej niż zwykle.

nfrej dodano: 17 kwietnia 2011

Cierpiałam. Któregoś dnia o wiele bardziej niż zwykle.

Nigdy nie dałeś mi szansy odkryć tajemnicy  którą byłeś.

nfrej dodano: 17 kwietnia 2011

Nigdy nie dałeś mi szansy odkryć tajemnicy, którą byłeś.

  co Ty kurwa zrobiłaś?!   krzyknął  trzymając się za spoliczkowany policzek.   ja ... przepraszam  to pod wpływem emocji.   powiedziała chwiejącym się głosem.   pod wpływem emocji?!  to popatrz co ja potrafię robić pod wpływem emocji!   wykrzyczał  zaczynając rzucać wszystkim co wpadło mu w ręce. na dywanie kawałki porcelany  rozbitego wazonu jej babci. na ścianie plamy od czerwonego wina  którego butelką rzucił o biały tynk.   przesadziłaś.   powiedział  opadając z sił.   przesadą było wypowiedzenie tych dwóch pierdolonych słów w Twoim kierunku po raz pierwszy.   powiedziała  po czym ponownie go spoliczkowała.   dziękuję  że właśnie mi to uświadomiłeś  kochanie.   dodała  nachylając się nad jego uchem po czym delikatnie musnęła wargami jego kark i wyszła.

abstracion dodano: 17 kwietnia 2011

- co Ty kurwa zrobiłaś?! - krzyknął, trzymając się za spoliczkowany policzek. - ja ... przepraszam, to pod wpływem emocji. - powiedziała chwiejącym się głosem. - pod wpływem emocji?! to popatrz co ja potrafię robić pod wpływem emocji! - wykrzyczał, zaczynając rzucać wszystkim co wpadło mu w ręce. na dywanie kawałki porcelany, rozbitego wazonu jej babci. na ścianie plamy od czerwonego wina, którego butelką rzucił o biały tynk. - przesadziłaś. - powiedział, opadając z sił. - przesadą było wypowiedzenie tych dwóch pierdolonych słów w Twoim kierunku po raz pierwszy. - powiedziała, po czym ponownie go spoliczkowała. - dziękuję, że właśnie mi to uświadomiłeś, kochanie. - dodała, nachylając się nad jego uchem po czym delikatnie musnęła wargami jego kark i wyszła.

traktował ją jak dziecko. skrupulatnie zapinał kurtkę  kiedy tylko zrywał się wiatr. starł ze ściereczką w ręku  za każdym razem kiedy coś jadła  pedantycznie ją przy tym karmiąc. kęs po kęsie. głaskał po głowie jak kilkuletnią dziewczynkę  nazywając swoją 'maleńką'. jego nadopiekuńczość  troskliwość i ta czasem nad wyraz przesadna czułość pozwalała jej się poczuć jak za czasów dzieciństwa. był jej osobistym wehikułem czasu.

abstracion dodano: 17 kwietnia 2011

traktował ją jak dziecko. skrupulatnie zapinał kurtkę, kiedy tylko zrywał się wiatr. starł ze ściereczką w ręku, za każdym razem kiedy coś jadła, pedantycznie ją przy tym karmiąc. kęs po kęsie. głaskał po głowie jak kilkuletnią dziewczynkę, nazywając swoją 'maleńką'. jego nadopiekuńczość, troskliwość i ta czasem nad wyraz przesadna czułość pozwalała jej się poczuć jak za czasów dzieciństwa. był jej osobistym wehikułem czasu.

czasami mam ochotę odgryźć Ci wargi  kiedy jestem do cna podsycona euforią na widok Twojego uśmiechu. odgryźć i triumfalnie schrupać.

abstracion dodano: 17 kwietnia 2011

czasami mam ochotę odgryźć Ci wargi, kiedy jestem do cna podsycona euforią na widok Twojego uśmiechu. odgryźć i triumfalnie schrupać.

w końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. z którą uwielbiasz wszystko  począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie  skończywszy na uprawianiu miłości. osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym  czymś niecodziennym. każdy z nas czeka na osobę  dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. kiedy już ją znajdziemy  nie pozwólmy sobie jej odebrać. szarpmy się z losem  walczymy z przeznaczeniem  ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia.

abstracion dodano: 17 kwietnia 2011

w końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. z którą uwielbiasz wszystko, począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie, skończywszy na uprawianiu miłości. osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym, czymś niecodziennym. każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. kiedy już ją znajdziemy, nie pozwólmy sobie jej odebrać. szarpmy się z losem, walczymy z przeznaczeniem, ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia.

Z serii :  Co by było gdyby?

inspitemyself dodano: 15 kwietnia 2011

Z serii : "Co by było gdyby? "

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć