 |
rozpoczęcie roku. weszłam do szkoły. kiedy zobaczyłam dziewczyny z mojej klasy, podbiegłam do nich. w końcu z niektórymi nie widziałam się całe dwa miesiące. przywitałyśmy się i zaczęłyśmy ciągnąc łacha z niczego. to u nas normalne. po kilku minutach poszłyśmy na salę gimnastyczną, bo tam miała się odbyć cała uroczystość. stali tam już chłopcy z klasy. podeszłam do nich , przywitałam się. jednemu z nich uroniły się łzy, kiedy mnie zobaczył. nic nie powiedział tylko po prostu przytulił mnie na przywitanie. to cudowne uczucie, wiedzieć, że ktoś u kogo nie grasz żadnej mega ważnej roli w życiu, tak bardzo się za tobą stęsknił ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
- robimy razem sylwestra? - no jasne, a kiedy? - no nie wiem, może kurwa pod koniec czerwca / net.
|
|
 |
'ja pierdole' - pomyślałam, kiedy spojrzałam na plan, z którego dowiedziałam się, że teraz mam historię. wzięłam plecak, założyłam na uszy słuchawki, w których leciała nuta GrubSon'a i poszłam na górę. nie zwracałam szczególnej uwagi na ludzi, których mijałam. odpowiadałam tylko na 'siema' rzucone w moją stronę. nagle zobaczyłam jego. nasze spojrzenia się spotkały. znowu poczułam ból, że ponownie, tak po prostu minę go na korytarzu, jak gdyby nigdy nic. cholernie źle mi było z faktem, że nie siedzimy już razem na korytarzu, jak w 1 kl. i nie obgadujemy każdego przechodzącego koło nas ucznia, ciągnąc z niego łacha. mało tego, wątpiłam, że powie mi zwykłe 'cześć', ale jednak myliłam się. przywitał się nie tylko słowem, ale też mimiką i gestem. uśmiechnął się i przytulił mnie. byłam wniebowzięta. to było coś cudownego, poczuć w ramionach swojego straconego przyjaciela. trwało to kilka sekund, które poprawiły mi humor na cały dzień. ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
Polska - takie małe państwo, a jak dojdzie co do czego, to mamy za daleko do siebie.
|
|
 |
- Cześć. - Kto ty ? - Cichy wielbiciel. - No to jak cichy to po chuj piszesz ?
|
|
 |
- wiesz, że pingwin kiedy znajdzie swojego przyjaciela, zostają razem aż do śmierci?
- zostaniesz moim pingwinem?.
|
|
 |
- też uważasz, że słowo ‘nara’ to takie grzeczne ‘weź się odpierdol’?
- tak.
- no to nara.
|
|
 |
Pierwsza, druga, trzecia bomba. Czwarta, piąta, szósta, siódma. Trafia w gusta tak jak ósma. Jesteś dobry jak podniesiesz dziewięć, dziesięć. // Proceente
|
|
 |
- skąd jesteś ? - żmigródek . - a gdzie to ? - a koło wrocławia i koło warszawy tak ll hahahahah xd / must be the music
|
|
 |
- skąd jesteś ? - świerzawa. - co to? - miejscowość. - myślałem, że choroba. moja kuzynka miała ll hahahah xd / skejter + mojekuurwazycie
|
|
 |
najgorzej gdy kogoś zajebiście kochasz , zalezy ci na nim, jest Twoim przyjacielem, dziewczyną chłopakiem i nagle zaczyna się jebać, a ty tylko patrzysz i nie możesz tego zmienić. jebana bezsilność cię wykańcza, zastanawiasz się jak to naprawić, ale niestety nie jest tak łatwo jak w kawałku Grubsona . Nie naprawimy tego biorąc się za rękę . - SKEJTER.
|
|
 |
Jestem jak mała czarna - pasuję do wszystkiego.
|
|
|
|