 |
I te krótkie momenty kiedy czułem, że Ty czujesz to samo.
|
|
 |
"Znowu czuję Twój zapach na ustach, gdy patrzę jej w oczy, choć to kolejna z nocy, kiedy nie ma Cię obok. Mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, daję słowo, oddałbym wszystko, żeby dziś być gdzieś z Tobą."
|
|
 |
Przechylając kolejny kieliszek, myślałam, że już się wyleczyłam, a to wszystko nie jest Ciebie warte, a Ty na mnie nie zasługujesz i w sumie przeszło mi przez myśl, że wcale Cię nie potrzebuję, a życie, w którym trwam jest najlepsze i mogę wszystko, bo śpiewam, bo tańczę, bo piję, a Ty zupełnie tutaj nie pasujesz, a potem wytrzeźwiałam i myślałam, że umrę, bo obudziłam się sama, bez Ciebie, z lękiem, bo nie wiem co teraz robisz, a ja, ja tu tak tęsknię, że nie jestem w stanie ująć tej tęsknoty w słowa i pogłębia się z każdą sekundą, bo te cztery ściany są przesiąknięte Twoim śmiechem, Twoim podnieceniem, Twoim głosem i to mnie przerasta, bo wiem, że nic nie będzie jak kiedyś, a tylko tego pragnę. / believe.me
|
|
 |
Od imprezy do imprezy, wiesz, wtedy zapominam o Tobie, na godzinę, dwie, ale mimo wszystko, ale oddałabym wszystko, żebyś gdzieś tam był, stał, patrzył, cokolwiek, ale Ciebie wciąż nie ma i to chyba rani najbardziej, albo to, że mam świadomość, że nigdy nie podejdziesz widząc mnie zalaną łzami i nie przytulisz mówiąc 'jestem przy tobie, a reszta się jakoś ułoży", bo nic się nie ułoży, bo nie ma Ciebie, bo nie będziesz już nigdy, a moje ubrania są przesiąknięte Twoimi perfumami i to takie smutne, bo to jedyne co mi po Tobie pozostało. / believe.me
|
|
 |
Ostatnio często tak bywa, że we wszystko już wątpię. Kolejny dzień w głowie tysiące wspomnień..
|
|
 |
|
Pomimo tego że jestem wredna zawsze znajdę czas kiedy ktoś mnie potrzebuje, przytulę i wysłucham. Jestem humorzasta ale nigdy nikogo nie wystawiam. Można myśleć co się chce ale ja lubię się śmiać bardziej niż złościć, a uśmiech cenię bardziej od łez. Ludziom wydaje się że wiedzą o mnie wszystko bo mówię bez przerwy ale ja największe sekrety ukrywam w najciemniejszych zakamarkach serca. Myślą że jestem duszą towarzystwa ale jak można nią być kiedy tylko udaje się szczęście?/bekla
|
|
 |
"Jeżeli miałbym zostawić wszystko i za horyzont prysnąć, wziąłbym cię za rękę i uścisnął ją szybko, szepnął, że cię kocham mocno i stawiam na nas i nie wiedziałabyś o tym nawet jeśli bym kłamał. Jeżeli tak zrobię to nie będzie twoja wina, przeklnę nas lecz nie dowiesz się, że nic nie zrobiłaś, jutro będziesz mi życzyć, żebym skończył w rowie za to, że nie powiedziałem ci, że chciałem odejść. A jeśli byłbyś moim najlepszym kumplem nie dowiedziałbyś się, że mam w dupie ten bajzel, wpadłbym do ciebie i postawił wódkę i ostatni dzień spędziłbym z tobą w knajpie. Ostatni raz śmialibyśmy się z naszych byłych, bełkotali jakie były głupie, że nas rzuciły, odprowadziłbym cię pod dom, zbił pięć chłopaku, a sam nowe życie zacząłbym na kacu."
|
|
 |
|
Pamiętaj, że nic nie dzieje się przypadkiem. Nie ma czegoś takiego jak przypadek, rozumiesz? To wszystko co się dzieje, każda rzecz, której doświadczasz , jest jedynie minimalną cześcią dokładnie opracowanego planu. Ten KTOŚ, tam w górze wymyślił Go precyzyjnie. I nie bój się jutra. Bo każda chwila ma w sobie ukryty sens.
|
|
 |
Wiesz, mieliśmy być inni. Miało być inaczej. Walczyliśmy bardziej, mocniej, całym sercem. Spalaliśmy się nawzajem, a skończyliśmy jako nieznajomi.
|
|
 |
Wiem, że tam jesteś. Przecież musisz gdzieś być i czekać właśnie na mnie. Uparcie trzymam się myśli że istniejesz, żyjesz sobie gdzieś daleko albo całkiem blisko, przeżywasz lepsze i gorsze dni a czasem nawet o mnie myślisz bo przecież jestem Ci potrzebna. Jestem prawda? Bo wiesz.. chciałabym już wiedzieć gdzie jesteś. Chciałabym móc spojrzeć w Twoje oczy i zobaczyć w nich ciepły dom dla mojej wychłodzonej duszy. Chodź tu, proszę.. Może i nie znam nawet Twojego imienia ale dziś potrzebuję cię bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
|
|
 |
Kiedyś nie sądziłam, że mogę być aż tak bardzo uczuciowa, ale później uświadomiłam sobie, że nie nadaję się do związków "na chwilę". To właśnie dlatego nigdy nie mogłam się chwalić dużą ilością przebytych związków. Od zawsze szukałam kogoś kto będzie w stanie zostać przy mnie dłużej i kto będzie mnie kochał. W głębi duszy modliłam się o kogoś idealnego i pokornie czekałam na swoje szczęście. Myślałam wtedy, że miłość jest prostsza, nawet w momencie kiedy już ją dostałam nie spodziewałam się, że tak sponiewiera moją osobę, że zabierze więcej niż będzie w stanie dać. Ten związek jeszcze bardziej umocnił mnie w przekonaniu, że nie jestem kochliwa i że nie potrafię skakać z kwiatka na kwiatek, bo jak już pokocham to do końca. Nie mogę pogodzić się tylko z tym, że tak do końca nie jest w stanie pokochać nikt mnie.
|
|
 |
Co było wczoraj to przeszłość, pierdol, stawiam na jutro! Postawisz ze mną?
|
|
|
|