 |
"rozkochał ją w sobie do szaleństwa. potem zostawił. przez niego ona miała zrytą psyche. nie wytrzymała. założyła swoje najlepsze ciuchy, ulubione trampki, pomalowała usta czerwoną szminką. na pożegnanie z mamą powiedziała: spotkamy się kiedyś w niebie. po czym wybiegła z domu na stacje kolejową i zasnęła na wieki na torach... "
|
|
 |
leżąc w szpitalnym łóżku czekałam na Ciebie...
|
|
 |
A wczoraj znów zasnęłam z nadzieją, że dzisiaj zadzwonisz. To mnie wykańcza, to stałe czekanie.
|
|
 |
siedziała na dostępnym gadu-gadu i ze łzami zastanawiała sie czy kiedyś jeszcze otrzyma od niego wiadomość. po chwili w prawym dolnym rogu ukazał się dymek '' masz wiadomość'' ucieszona zobaczyła co napisał . okazało się że gadu-gadu znowu chce jej wcisnąć jakąś skórkę
|
|
 |
"Wczoraj koleś pobił żonę , dzisiaj klęczy na mszy . Grzechy odpuszczone , choć łzy nie ukojone ."
|
|
 |
Czasem tak trudno jest zacząć wszystko od nowa .
|
|
 |
Mimo tych przykrych słów, które słyszysz z moich ust, nadal Cię kocham. Po prostu chcę zobaczyć, czy Ci na mnie zależy i czy pobiegniesz za mną gdy będę odchodzić...
|
|
 |
zniszczył ją. jakież to typowe dla mężczyzny
|
|
 |
to absurdalne ale.. brakuje mi go.
|
|
 |
Dlaczego to ja muszę cierpieć, dlatego że kurwa ty jesteś głupi?
|
|
 |
|
chcesz mi Go zabrać ? wiesz , nawet przez chwilę nie poczułam strachu. powód ? ja wiem , że On nie odejdzie, chyba , że Go weźmiesz siłą. / veriolla
|
|
 |
|
a jeśli mnie dla Ciebie nie ma , to zrozum - potrzebuję spokoju. chcę odpocząc, poukładać w końcu życie, które kompletnie wypada mi z rąk. nie chcę publiczności - chcę tylko te pare osób, które przy mnie stoją - nic więcej. rozumiesz? chcę siebie, dla siebie. / veriolla
|
|
|
|