 |
czasami nie chcę patrzeć na twoje komentarze na gg wychwalające te niezwykle plytka dziewczyne, ale go nie wyłącze, bo może...bo może coś zrobisz , cokolwiek ,a ja to przegapie i bede miala tego swiadomosc do konca zycia
|
|
 |
tak naprawdę chcę sie tylko wyłączyć z tego świata, choć na tydzień przestać istnieć
|
|
 |
ja po prostu jestem ostrożna. nie oddam serca byle komu...
|
|
 |
a gdy jestem w momencie między zauroczeniem a miłością, kiedy można jeszcze odejść ja zawsze odchodzę , boję się znowu zakochać
|
|
 |
a ona znów popsuła jej nastrój swoim głupim pytaniem: kogo w końcu kochasz?
|
|
 |
a gdy zapewniał wszystkich ,że jest tylko jego przyjaciółką, ona czuła sie niezrecznie i smutno i wiedziala ze nie tak powinno byc , chociaz mu na to pozwalala nikt i tak mu nie wierzyl
|
|
 |
dziś juz wiem że świat stanął na głowie,lub będzie wkrótce koniec świata lub coś w tym stylu, zmiany nie są złe są przerażające, a ja wciąż taka sama
|
|
 |
dlaczego siedzisz wciąż w domu?- bo nie mam już przyjaciół dla których bym była wszystkim
|
|
 |
gdy mowila ze go zabije , nigdy tego by nie zrobila, ale byla na niego wsciekla , a on sie wkurwiajaco usmiechal
|
|
 |
kiedyś mówiłeś ,że jak umrę , zabijesz się , a dziś? co dziś zrobisz jak umrę? przyniesiesz mi na grób kwiatki? normalnie marze by to wiedziec
|
|
 |
chce zacząć od początku, słyszysz? od początku...
|
|
 |
umarła jej nadzieja i nagle ją przebiegł zimny dreszcz i zrobiło jej sie zimno
|
|
|
|