 |
nigdy takiej chwili z choćby cieniem wątpliwości. nigdy wyzwisk, krzyków - wtuleni w siebie nawet w wielkiej złości. zawsze dajemy radę, zawsze chcemy bliskości. tak powinno być zawsze - miłość przeszywająca do szpiku kości. / opisistka
|
|
 |
brakuje mi Cię babciu. ja nadal zapominam, że Cię nie ma. nadal mam łzy w oczach przypominając sobie. nadal planuję ile bym Ci powiedziała ile razy odwiedziła, co razem zrobiła. nadal choć już leci kurwa 8 rok. / opisistka
|
|
 |
gdzie podziała się nadzieja? zniknęła gdzieś w codzienności. od dawna każdą czynność wykonuję mechanicznie. już przestałam wierzyć w to, że kiedykolwiek będziesz obok. przestałam błagać Boga o odrobinę łaski, bo zdałam sobie sprawę, że nie otrzymam jej. codziennie wyznajesz mi miłość i zaprzeczasz swoim słowom raniąc przy tym niemiłosiernie. zastępuję sobie Ciebie innymi mężczyznami zabiegającymi o moje względy. dlaczego nie będę z normalnym facetem, przy którym będę mogła poczuć się bezpieczna? to irracjonalne. kocham idiotę, który zamiast walczyć o mnie woli opiekować się małymi, zielonymi roślinkami. miałeś wrócić, nie zrobiłeś tego. mam po Tobie jedynie miliard pięknych wspomnień i kilka zasuszonych róż. nic więcej.
|
|
 |
|
Faceci, którzy czule całują swoje dziewczyny w czoło to najbardziej czarujące istoty na świecie.
|
|
 |
|
Z kobietami zmiennymi łatwiej jest wytrzymać niż z nudnymi. Czasami, co prawda, się je morduje, ale rzadko porzuca.
|
|
 |
Myślisz, że jestem idealna. Rozkochałam Cię do granic możliwości pokazując idealną stronę osobowości. Dziewczynę wrażliwą, delikatną, czułą i nieśmiałą. Nie jestem taka. Przyjaciele nazywają mnie zimną suką. Dwóch facetów zniszczyło mi życie. Teraz ja zemszczę się na reszcie. Nie traktuję ludzi poważnie. Perfekcyjnie oszukuję i wykorzystuję. Potrzebuję kwiatków, czekoladek i poczucia bezpieczeństwa. W zamian za to sprezentuje Ci zdradę z takim samym skurwielem jak ja. Będziesz cierpiał, płakał, ale i tak mi wybaczysz. Wystarczy, że spojrzę na Ciebie spod moich czekoladowych tęczówek i wymuszę kilka łez. Wykończę Cię. Zniszczę. Umrzesz z miłości. Zupełnie jak ja umieram każdego dnia.
|
|
 |
Tak wiele rąk na świecie a ja chcę trzymać tylko twoją.
|
|
 |
Kocham, kocham kocham żyć, co drugi dzień tygodnia gdy trzymam cie w dłoniach.
|
|
 |
Kocham Cię... Pomimo innych myśli.
|
|
 |
Tak, kocham Cię. Ale zadzwoń jak dorośniesz.
|
|
 |
Wytłumacz sercu,że bić dla ciebie nie powinno.
|
|
 |
Jesteś stałym elementem moich myśli.
|
|
|
|