głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bukauka

Każdy błąd  który popełniłam  dał mi porządną lekcję. najbardziej zapomniałam tą o zaufaniu  gdy dostałam ocenę niedostateczną. od tej pory staram się dostawać same celujące  nie ufając ludziom  nie zawodze sie i bardzo łatwo mi je osiągnąć.

kashiya dodano: 7 stycznia 2014

Każdy błąd, który popełniłam, dał mi porządną lekcję. najbardziej zapomniałam tą o zaufaniu, gdy dostałam ocenę niedostateczną. od tej pory staram się dostawać same celujące, nie ufając ludziom, nie zawodze sie i bardzo łatwo mi je osiągnąć.

Chciałabym wiedzieć co czuję  chciałabym być tego pewna. Męczy mnie ta niepewność  męczą mnie myśli  że jestem rozpieszczoną gówniarą  która tak mistrzowsko bawi się uczuciami innych. Zimna suka.

kashiya dodano: 6 stycznia 2014

Chciałabym wiedzieć co czuję, chciałabym być tego pewna. Męczy mnie ta niepewność, męczą mnie myśli, że jestem rozpieszczoną gówniarą, która tak mistrzowsko bawi się uczuciami innych. Zimna suka.

Mam przy sobie faceta  który jest wręcz ideałem  nie palący  nie pijący  wszystkie złe nałogi są Mu bardzo dalekie. w każdej chwili przy mnie jest  wspierając mnie i okazując mi uczucie. Co z tego  jeśli ciągnie mnie do zupełnego przeciwieństwa.

kashiya dodano: 6 stycznia 2014

Mam przy sobie faceta, który jest wręcz ideałem, nie palący, nie pijący, wszystkie złe nałogi są Mu bardzo dalekie. w każdej chwili przy mnie jest, wspierając mnie i okazując mi uczucie. Co z tego, jeśli ciągnie mnie do zupełnego przeciwieństwa.

Nie zadowalaj się namiastką szczęścia  obiecuję  że znajdziesz jego pełnię.

definicjamiloscii dodano: 28 grudnia 2013

Nie zadowalaj się namiastką szczęścia, obiecuję, że znajdziesz jego pełnię.

 2 Wierzyłam  tak długo wierzyłam. Zerwałam z Nim  dla Ciebie  bo obiecałeś mi  że wkrótce będziemy razem. Nie odzywałeś się. Szalałam z niepewności. Marzyłam o tym  by wymazać Cię z pamięci. Kolejny raz  spróbowałam ułożyć wszystko od nowa. Powoli stawałam na nogi  dawałam radę  gdy jedna wiadomość odmieniła wszystko. Osiągnęłam mój cel. Wygrałam Ciebie  wygrałam miłość.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

[2]Wierzyłam, tak długo wierzyłam. Zerwałam z Nim, dla Ciebie, bo obiecałeś mi, że wkrótce będziemy razem. Nie odzywałeś się. Szalałam z niepewności. Marzyłam o tym, by wymazać Cię z pamięci. Kolejny raz, spróbowałam ułożyć wszystko od nowa. Powoli stawałam na nogi, dawałam radę, gdy jedna wiadomość odmieniła wszystko. Osiągnęłam mój cel. Wygrałam Ciebie, wygrałam miłość.

 1 Najczęściej patrzę na dobro innych  ignorując przy tym samą siebie. W tym przypadku było zupełnie inaczej. Podnosiłam się bardzo długo  bo porażka była bolesna. Wstawałam powoli i ostrożnie. Tak bardzo bałam się samotności. Próbowałam odnaleźć siebie w ramionach innej  zupełnie obcej mi osoby. Chciałam zastąpić sobie Ciebie  ale pojawiałeś się każdej nocy. W myślach  gdy nie mogłam zasnąć. W snach  kiedy widziałam Twoją twarz  tak anielsko piękną. W koszmarach  gdy powiedziałeś mi  że już mnie nie kochasz. Nasze  pierwsze spotkania. Nie byłam Twoja  ale tak bardzo tego pragnęłam. Każde  nawet najkrótsze spotkanie dawało mi siłę by żyć. Najbliżsi widzieli jak bardzo gasnę. Obcy myśleli  że moje życie jest idealne   nowy facet  przyjaciele i rodzina obok. Wyznawałam Ci miłość i prosiłam o powrót. Prosiłeś o czas.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

[1]Najczęściej patrzę na dobro innych, ignorując przy tym samą siebie. W tym przypadku było zupełnie inaczej. Podnosiłam się bardzo długo, bo porażka była bolesna. Wstawałam powoli i ostrożnie. Tak bardzo bałam się samotności. Próbowałam odnaleźć siebie w ramionach innej, zupełnie obcej mi osoby. Chciałam zastąpić sobie Ciebie, ale pojawiałeś się każdej nocy. W myślach, gdy nie mogłam zasnąć. W snach, kiedy widziałam Twoją twarz, tak anielsko piękną. W koszmarach, gdy powiedziałeś mi, że już mnie nie kochasz. Nasze, pierwsze spotkania. Nie byłam Twoja, ale tak bardzo tego pragnęłam. Każde, nawet najkrótsze spotkanie dawało mi siłę by żyć. Najbliżsi widzieli jak bardzo gasnę. Obcy myśleli, że moje życie jest idealne - nowy facet, przyjaciele i rodzina obok. Wyznawałam Ci miłość i prosiłam o powrót. Prosiłeś o czas.

Spójrz  tam idzie. Przyjrzyj się. Pewnie pomyślisz  że nie wygląda tak wyjątkowo  ja myślę inaczej. Jego wielkie  czekoladowe oczy  mówią prawdę o Nim. W nich zauważysz  ile tak naprawdę przeszedł. Wychudzony jest  codziennie liczę mu żebra i zazdroszczę mu wystających obojczyków. Czy wysoki? Wystarczający dla mnie. Stanę na palcach i mogę pocałować go w czółko. Ma pełne wargi i kształtny nosek. Jest idealny. Nerwus. Często doprowadza mnie do łez  bądź denerwuje do granic wytrzymałości  ale każda chwila szczęścia wynagradza mi dwie smutku. Potrafi być romantyczny. Gdy śpię u Niego  dostaję śniadanko do łóżka. Kolacjami zajmuję się ja  mimo tego  że moje gotowanie polega na smażeniu jajecznicy czy robieniu kanapek. Łapie mnie  gdy potykam się o rozwiązane sznurowadła i odprowadza do domu  bo wie  że boję się ciemności. Jest kochany  ale i wredny. Lubi wódkę i pali szlugi. Nikt nie całuje tak jak On. Delikatnie  ale i namiętnie  z pasją. Mimo wad  kocham Go nad życie. Zabija mnie i przytrzymuje przy życiu. Jest wszystkim.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

Spójrz, tam idzie. Przyjrzyj się. Pewnie pomyślisz, że nie wygląda tak wyjątkowo, ja myślę inaczej. Jego wielkie, czekoladowe oczy, mówią prawdę o Nim. W nich zauważysz, ile tak naprawdę przeszedł. Wychudzony jest, codziennie liczę mu żebra i zazdroszczę mu wystających obojczyków. Czy wysoki? Wystarczający dla mnie. Stanę na palcach i mogę pocałować go w czółko. Ma pełne wargi i kształtny nosek. Jest idealny. Nerwus. Często doprowadza mnie do łez, bądź denerwuje do granic wytrzymałości, ale każda chwila szczęścia wynagradza mi dwie smutku. Potrafi być romantyczny. Gdy śpię u Niego, dostaję śniadanko do łóżka. Kolacjami zajmuję się ja, mimo tego, że moje gotowanie polega na smażeniu jajecznicy czy robieniu kanapek. Łapie mnie, gdy potykam się o rozwiązane sznurowadła i odprowadza do domu, bo wie, że boję się ciemności. Jest kochany, ale i wredny. Lubi wódkę i pali szlugi. Nikt nie całuje tak jak On. Delikatnie, ale i namiętnie, z pasją. Mimo wad, kocham Go nad życie. Zabija mnie i przytrzymuje przy życiu. Jest wszystkim.

Wyprowadziłam się  zabierając ze sobą najważniejsze rzeczy. Szedł obok i niósł mój plecak. Nie odezwał się do mnie  nie przytulił. Płakałam. Potrzebowałam wsparcia  prostego gestu  który upewniłby mnie w przekonaniu  że będzie dobrze. Odprowadził mnie do domu dziadków i powiedział  że jest zmęczony. Wyszedł. Zostałam sama. Nie zrozumiał  że rodzice potraktowali mnie bardzo źle. Położyłam się na łóżku i spojrzałam w sufit. Miałam zwierzyć się kawałkowi betonu? Sięgnęłam po telefon  by włączyć muzykę. Do dziś nie wiem  dlaczego wybrałam numer telefonu mojego byłego  mężczyzny  którego nadal kochałam. Usłyszał moje łkanie. Powiedział tylko jedno zdanie:  Czekaj na mnie  zaraz będę.  Siedział obok kilka godzin  nie przeszkadzał mu padający deszcz  ani zmęczenie. Po prostu był. Nie był doskonałą partią. Bardzo błądził  nie dawał mi całkowitej pewności  ale miał dobre serduszko. Tęskniłam za Nim  tak cholernie tęskniłam.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

Wyprowadziłam się, zabierając ze sobą najważniejsze rzeczy. Szedł obok i niósł mój plecak. Nie odezwał się do mnie, nie przytulił. Płakałam. Potrzebowałam wsparcia, prostego gestu, który upewniłby mnie w przekonaniu, że będzie dobrze. Odprowadził mnie do domu dziadków i powiedział, że jest zmęczony. Wyszedł. Zostałam sama. Nie zrozumiał, że rodzice potraktowali mnie bardzo źle. Położyłam się na łóżku i spojrzałam w sufit. Miałam zwierzyć się kawałkowi betonu? Sięgnęłam po telefon, by włączyć muzykę. Do dziś nie wiem, dlaczego wybrałam numer telefonu mojego byłego, mężczyzny, którego nadal kochałam. Usłyszał moje łkanie. Powiedział tylko jedno zdanie: `Czekaj na mnie, zaraz będę.` Siedział obok kilka godzin, nie przeszkadzał mu padający deszcz, ani zmęczenie. Po prostu był. Nie był doskonałą partią. Bardzo błądził, nie dawał mi całkowitej pewności, ale miał dobre serduszko. Tęskniłam za Nim, tak cholernie tęskniłam.

Nie analizuj  nie wytykaj mi błędów  nie rozgrzebuj tego wszystkiego  rzućmy to  niech tam leży  w przeszłości  żyjmy tutaj  teraz  proszę   z a p o m n i j  o mnie.

definicjamiloscii dodano: 10 grudnia 2013

Nie analizuj, nie wytykaj mi błędów, nie rozgrzebuj tego wszystkiego, rzućmy to, niech tam leży, w przeszłości, żyjmy tutaj, teraz, proszę - z a p o m n i j o mnie.

Dopasuję kolor paznokci do Twoich oczu. Dopasuję sukienkę do Twojej koszuli. Dopasuję duszę do Twojego serca  tylko chciej by pasowała  zaledwie to.

definicjamiloscii dodano: 10 grudnia 2013

Dopasuję kolor paznokci do Twoich oczu. Dopasuję sukienkę do Twojej koszuli. Dopasuję duszę do Twojego serca, tylko chciej by pasowała, zaledwie to.

Tylko kilka dni dzieli mnie od Twoich ust.

definicjamiloscii dodano: 10 grudnia 2013

Tylko kilka dni dzieli mnie od Twoich ust.

Przytul mnie. Niewykluczone  że pod natłokiem nazbieranych przez ostatnie miesiące zmiennych uczuć  setek emocji i wszelkiej frustracji  nie powstrzymam kilku łez i pobrudzę Ci koszulkę tuszem. Wybacz mi po prostu  nic nie mów  udawaj  że nie zauważyłeś  pokaż  że nie ma to najmniejszego znaczenia. Daj mi kilka minut  tul mnie  muszę zebrać myśli  to jest ten moment w którym wymiotę ze swojego serca cały ten nazbierany kurz. Milcz  proszę  układam uczucia na półce  muszę dbać o precyzję. Kiedy będę gotowa  wyczujesz ten moment. Oddalę się  nie wysuwając z ramion  lecz na tyle by móc spojrzeć Ci w oczy. Wtedy przeproszę   bo nie kochałam  a obecnie zabijam nie tylko Twoją obecność w teraźniejszości  lecz także każde ze wspólnych spojrzeń. Nie kochałam  bo poznając wizytówkę Twojej duszy  mimowolnie Cię znienawidziłam.

definicjamiloscii dodano: 10 grudnia 2013

Przytul mnie. Niewykluczone, że pod natłokiem nazbieranych przez ostatnie miesiące zmiennych uczuć, setek emocji i wszelkiej frustracji, nie powstrzymam kilku łez i pobrudzę Ci koszulkę tuszem. Wybacz mi po prostu, nic nie mów, udawaj, że nie zauważyłeś, pokaż, że nie ma to najmniejszego znaczenia. Daj mi kilka minut, tul mnie, muszę zebrać myśli, to jest ten moment w którym wymiotę ze swojego serca cały ten nazbierany kurz. Milcz, proszę, układam uczucia na półce, muszę dbać o precyzję. Kiedy będę gotowa, wyczujesz ten moment. Oddalę się, nie wysuwając z ramion, lecz na tyle by móc spojrzeć Ci w oczy. Wtedy przeproszę - bo nie kochałam, a obecnie zabijam nie tylko Twoją obecność w teraźniejszości, lecz także każde ze wspólnych spojrzeń. Nie kochałam, bo poznając wizytówkę Twojej duszy, mimowolnie Cię znienawidziłam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć