głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bujakabum

Codzien­nie jes­teś sprze­dawa­ny za miskę socze­wicy. Codzien­nie jes­teś zdradza­ny za 30 sreb­rników. Codzien­nie na­poty­kasz mnóstwo nietaktów  niede­likat­ności  in­te­resow­ności  ma­nipu­lowa­nia twoją osobą  nie mówiąc już o ata­kach bru­tal­ności  cham­stwa  nieu­czci­wości.  Naucz się mówić: nieważne. Bo inaczej za­leje cię fa­la błota. Bo inaczej  gdy będziesz to wszys­tko za­pamięty­wał  ana­lizo­wał  udu­sisz się. To jest dro­ga sa­moz­niszcze­nia. Ci  którzy lądują w zakładach psychiat­rycznych al­bo po­pełniają sa­mobójstwo  mają rację os­karżając otocze­nie. Ale są również sa­mi winni . 1

zet dodano: 2 maja 2013

Codzien­nie jes­teś sprze­dawa­ny za miskę socze­wicy. Codzien­nie jes­teś zdradza­ny za 30 sreb­rników. Codzien­nie na­poty­kasz mnóstwo nietaktów, niede­likat­ności, in­te­resow­ności, ma­nipu­lowa­nia twoją osobą, nie mówiąc już o ata­kach bru­tal­ności, cham­stwa, nieu­czci­wości. Naucz się mówić: nieważne. Bo inaczej za­leje cię fa­la błota. Bo inaczej, gdy będziesz to wszys­tko za­pamięty­wał, ana­lizo­wał, udu­sisz się. To jest dro­ga sa­moz­niszcze­nia. Ci, którzy lądują w zakładach psychiat­rycznych al­bo po­pełniają sa­mobójstwo, mają rację os­karżając otocze­nie. Ale są również sa­mi winni .[1]

Przyj­dzie dzień w którym udu­sisz się włas­nym kłam­stwem. Poczu­jesz duszność wy­wołaną uczci­wością dru­giej oso­by  której za­fun­do­wałeś pas­mo kłam­stw wy­mie­rza­nych pros­to w oczy.

zet dodano: 2 maja 2013

Przyj­dzie dzień w którym udu­sisz się włas­nym kłam­stwem. Poczu­jesz duszność wy­wołaną uczci­wością dru­giej oso­by, której za­fun­do­wałeś pas­mo kłam­stw wy­mie­rza­nych pros­to w oczy.

Dziw­ny ten świat  w którym uczci­wość stała się miarą naiw­ności  a szcze­rość   miarą głupoty...

zet dodano: 2 maja 2013

Dziw­ny ten świat, w którym uczci­wość stała się miarą naiw­ności, a szcze­rość - miarą głupoty...

Być ni­kim  ale sobą  w świecie  który ro­bi wszys­tko  co w je­go mo­cy  dniami i no­cami  by zro­bić z ciebie prze­ciętniaka  oz­nacza walkę w naj­cięższej bit­wie w ja­kiej da­ne było wal­czyć ludzkości i która nig­dy się nie skończy.

zet dodano: 2 maja 2013

Być ni­kim, ale sobą, w świecie, który ro­bi wszys­tko, co w je­go mo­cy, dniami i no­cami, by zro­bić z ciebie prze­ciętniaka, oz­nacza walkę w naj­cięższej bit­wie w ja­kiej da­ne było wal­czyć ludzkości i która nig­dy się nie skończy.

Ko­bieta każde­go dnia ma in­ne prag­nienia spełnij choć jed­no    a in­ne stracą na mocy.

zet dodano: 2 maja 2013

Ko­bieta każde­go dnia ma in­ne prag­nienia spełnij choć jed­no, a in­ne stracą na mocy.

codziennie udowadniasz mi  że nie muszę umierać żeby przekonać się co to jest piekło.

abstracion dodano: 2 maja 2013

codziennie udowadniasz mi, że nie muszę umierać żeby przekonać się co to jest piekło.

planujesz swój najważniejszy dzień w życiu odkąd zaczęłaś raczkować  a on i tak kiedy klęknie przed Tobą z prośbą  żebyś za niego wyszła w rękach trzymać będzie jedynie jogurt  tłumacząc że jubiler był już zamknięty.

abstracion dodano: 2 maja 2013

planujesz swój najważniejszy dzień w życiu odkąd zaczęłaś raczkować, a on i tak kiedy klęknie przed Tobą z prośbą, żebyś za niego wyszła w rękach trzymać będzie jedynie jogurt, tłumacząc że jubiler był już zamknięty.

cały czas dmuchasz na moją jedyną odpaloną zapałkę  łudząc się że nie zgaśnie.

abstracion dodano: 2 maja 2013

cały czas dmuchasz na moją jedyną odpaloną zapałkę, łudząc się że nie zgaśnie.

życie jest jednym wielkim paradoksem. mając 5 lat bawisz się barbie i kenem  myśląc sobie  że sama chciałabyś takowego posiadać w wymiarach rzeczywistych. mając 10 planujesz swój ślub  głaszcząc starą suknię ślubnej swojej matki skrupulatnie zapakowaną w folię  od lat wiszącą w szafie. od 14 roku życia marzysz o księciu na białym koniu  który z wiatrem we włosach przygalopuje po Ciebie zabierając Cię z jakże podłego wtedy dla Ciebie świata. kiedy przybędzie Ci jeszcze kilku lat  a Ty zdążysz się przekonać co to facet  zaczynasz się z dnia na dzień coraz bardziej intensywnie modlić o to  żeby bóg w końcu wyrwał Ci serce.

abstracion dodano: 2 maja 2013

życie jest jednym wielkim paradoksem. mając 5 lat bawisz się barbie i kenem, myśląc sobie, że sama chciałabyś takowego posiadać w wymiarach rzeczywistych. mając 10 planujesz swój ślub, głaszcząc starą suknię ślubnej swojej matki skrupulatnie zapakowaną w folię, od lat wiszącą w szafie. od 14 roku życia marzysz o księciu na białym koniu, który z wiatrem we włosach przygalopuje po Ciebie zabierając Cię z jakże podłego wtedy dla Ciebie świata. kiedy przybędzie Ci jeszcze kilku lat, a Ty zdążysz się przekonać co to facet, zaczynasz się z dnia na dzień coraz bardziej intensywnie modlić o to, żeby bóg w końcu wyrwał Ci serce.

I nie ma go   choć czasem bywa obok   a potem znika   niepostrzeżenie   nigdy się nie żegna po prostu wychodzi a mi zawsze wtedy kraja się serce   choć tego nie widać   choć zawsze siedzę tam taka wesoła   roześmiana   uśmiechnięta jak gdyby naprawdę było mi dobrze.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 2 maja 2013

I nie ma go , choć czasem bywa obok , a potem znika , niepostrzeżenie , nigdy się nie żegna po prostu wychodzi a mi zawsze wtedy kraja się serce , choć tego nie widać , choć zawsze siedzę tam taka wesoła , roześmiana , uśmiechnięta jak gdyby naprawdę było mi dobrze. / nacpanaaa

to nie chodzi o to  nie wiem co do niego czuję i nie wiem kim dla mnie jest i kurwa no po prostu nie potrafię go określić i wiem że nigdy nie będziemy razem   nie będzie moim chłopakiem   mężczyzną   narzeczonym mężem czy kochankiem. Wiem że nie będę z nim miała dwójki dzieci i białego ślicznego domu z ogródkiem. Nigdy nie zrobię mu porannej kawy i nie zjem z nim obiadu. Wiem że nigdy nie będę się z nim kochać i pewnie też nawet go nie pocałuję ale lubię   tak bardzo lubię być w jego ramionach. Lubię czuć jego dłonie na mojej tali i to jak prosi bym spojrzała w jego zielone przepite już oczy. I lubię spać wtulona w jego ciało   nikt tak nie przytula jak on   nikt nie jest jak on. I wiem   wiem że nie powinnam   że wszyscy wokoło mnie ostrzegają   wiem że nie jest dobry   że nie jest dla mnie ale wiem też że cholernie go potrzebuję.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 1 maja 2013

to nie chodzi o to, nie wiem co do niego czuję i nie wiem kim dla mnie jest i kurwa no po prostu nie potrafię go określić i wiem że nigdy nie będziemy razem , nie będzie moim chłopakiem , mężczyzną , narzeczonym mężem czy kochankiem. Wiem że nie będę z nim miała dwójki dzieci i białego ślicznego domu z ogródkiem. Nigdy nie zrobię mu porannej kawy i nie zjem z nim obiadu. Wiem że nigdy nie będę się z nim kochać i pewnie też nawet go nie pocałuję ale lubię , tak bardzo lubię być w jego ramionach. Lubię czuć jego dłonie na mojej tali i to jak prosi bym spojrzała w jego zielone przepite już oczy. I lubię spać wtulona w jego ciało , nikt tak nie przytula jak on , nikt nie jest jak on. I wiem , wiem że nie powinnam , że wszyscy wokoło mnie ostrzegają , wiem że nie jest dobry , że nie jest dla mnie ale wiem też że cholernie go potrzebuję. / nacpanaaa

Zawsze  gdy z nim jestem  choć odurza mnie jego obecność  przychodzi do mnie myśl  której się boję: Gdzieś w głębi ogarnia mnie przerażenie  że jeśli go stracę  to jakbym straciła część siebie i zostanę okaleczona już na całe życie.   S.Kingsbury

zozolandia dodano: 30 kwietnia 2013

Zawsze, gdy z nim jestem, choć odurza mnie jego obecność, przychodzi do mnie myśl, której się boję: Gdzieś w głębi ogarnia mnie przerażenie, że jeśli go stracę, to jakbym straciła część siebie i zostanę okaleczona już na całe życie. / S.Kingsbury

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć