 |
Chcę wrócić tam gdzie upadki są zawsze miękkie,
ludzie uczą się na błędach i są mądrzejsi z wiekiem,
słyszałem o tych miejscach, nikt nie wie jak tam dolecieć,
słyszałem o tych ludziach, chyba żyją w innym świecie.
|
|
 |
Masz to, miłość i wierność idą razem,
wtedy masz wszystko ziom
|
|
 |
Wczuj się, poczuj tą ulgę, nie musisz walczyć,
bo dziś twój bliźni jest jak pies i co drugi warczy
|
|
 |
Ze mna czy przeciwko mnie ?
|
|
 |
zawodzisz milczeniem,dlaczego znów to robisz?/princescolors
|
|
 |
Gdy to życie się sypie wiem, wtedy na pewno,
wrócą piękne dni, razem rozjaśnimy ciemność
|
|
 |
Każde z nas ma wady, znamy się na wylot, ale umieć je znieść, to dla mnie znaczy miłość. / Na Pół Etatu
|
|
 |
Bez Ciebie świat stał się dla mnie kolejnym zagrożeniem. Nie wytrzymuję już wiesz? za bardzo tęsknie. Dziś świat nie znaczy już tyle co znaczył kiedyś, bywa iż kłócę się z życiem. Co raz bardziej się w tym pogłębiając. Staram się robić na przekór . Iść dalej po cienkiej linii, zwanej życiem. Iść przed siebie, choć nie daję rady, upadam. Powoli podnosząc się, by złapać głęboki oddech, optaczając kolejną drogę wybraną przez serce, a raczej los. Jednak, gdy już się pozbierałam. - Zrozumiałam, że Nas już nie ma, nie będzie. Zrozumiałam, że nie zobaczę już Twojego uśmiechu. A nawet Twojego imienia w przychodzącej wiadomości. Nasza miłość nie wróci, już nigdy. Obiecałam sobie coś, zapomnę o Tobie. Starałam nauczyć się żyć bez Ciebie. I wiesz? Nie potrafię, bo Ty byłeś ważniejszy niż tlen. Byłeś zawsze najważniejszy. Dziś kolejne wspomnienia wirują w koło, nie radzę sobie. Zatracam się w tej jebanej codzienności. Pomóż mi. Umieram. ~ bezznakumiloscii ~.
|
|
 |
tak bardzo chciałam o Ciebie walczyć,dziś już nie mam po co,bo wszystko spisane jest na straty./
princescolors
|
|
 |
Ten przykry moment kiedy patrzysz na osobę, z którą spędzałeś każdą wolną chwilę, każdy moment w swoim życiu, osobę, z którą nawet milczenie było czymś niezwykłym. patrzysz na tę osobę i czujesz ból. nic innego, tylko ból, rozczarowanie. chcesz podejść, przywitać się i tak po prostu dać buziaka, jak zawsze, kiedy się witaliscie. ale to już jest niemożliwe, bo obok tej osoby stoi ktoś inny. ktoś komu on już oddał swoje serce, dusze, siebie. ktoś, do kogo mówi te magiczne słowa, kogo całuje, przytula tak jak kiedyś ciebie. przykre uczucie, kiedy widzisz, że ktoś cię zastępuje, że już nie będziesz dla niego tą najważniejszą, że on już komuś innemu dał całego siebie, że już na niego nie możesz liczyć i że już nie będziesz spędzać każdego momentu. już nie powiesz mu 'kocham cię' pomimo że bardzo to lubiłaś i nie usłyszysz czułego 'ja ciebie myszko' bo będzie to mówił tamtej. pokochał inną, a ty nie możesz sobie z tym poradzić. ale musisz, musisz dać radę. / charakterystycznie
|
|
 |
i tak brniemy w to razem, bez jakichkolwiek pytań i słodkich wiadomości na dobranoc./aj.lofju
|
|
|
|