głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bujajsienadwax33

Jeśli ktoś w życiu zbłądził  to nie z powodu wersów. Tylko przez własną głupotę  która podpowiada sercu.

maniax3 dodano: 10 czerwca 2012

Jeśli ktoś w życiu zbłądził, to nie z powodu wersów. Tylko przez własną głupotę, która podpowiada sercu.

chciałabym wiedzieć czy tęsknisz  czy analizujesz chwile w których byliśmy szczęśliwi. chciałabym wiedzieć czy żałujesz  że stało się tak a nie inaczej. chciałabym mieć pewność i świadomość tego  że zrobiłam dobrze odchodząc  że teraz masz mnóstwo czasu do namysłu  że widzisz swoje błędy i wiesz  że nie możesz nic z tym zrobić. chciałabym byś cierpiał z bezsilności tak jak ja  każdego dnia  kiedy nie było cię obok. chciałabym byś uświadomił sobie  że byłam dla ciebie jedyną dziewczyną  której nie doceniłeś  że żadnej innej nie skrzywdzisz i nie potraktujesz w ten sposób. naprawdę  chciałabym.   notte.

zmadrzeej dodano: 6 czerwca 2012

chciałabym wiedzieć czy tęsknisz, czy analizujesz chwile w których byliśmy szczęśliwi. chciałabym wiedzieć czy żałujesz, że stało się tak a nie inaczej. chciałabym mieć pewność i świadomość tego, że zrobiłam dobrze odchodząc, że teraz masz mnóstwo czasu do namysłu, że widzisz swoje błędy i wiesz, że nie możesz nic z tym zrobić. chciałabym byś cierpiał z bezsilności tak jak ja, każdego dnia, kiedy nie było cię obok. chciałabym byś uświadomił sobie, że byłam dla ciebie jedyną dziewczyną, której nie doceniłeś, że żadnej innej nie skrzywdzisz i nie potraktujesz w ten sposób. naprawdę, chciałabym. / notte.

chcę mieć z Tobą jak najwięcej wspomnień.

maniax3 dodano: 4 czerwca 2012

chcę mieć z Tobą jak najwięcej wspomnień.

zdecydowanie najgorsze jest to  że w tak krótkim czasie mnie od siebie uzależnił. ja wcale tego nie chciałam. nie chciałm znów cierpieć  nie chciałam wylewać tony łez i nie przesypiać spokojnie nocy. chciałam być szczęśliwa  bo mogłam  gdybym tylko tak szybko nie zakochała się w tym typie.   notte.

zmadrzeej dodano: 31 maja 2012

zdecydowanie najgorsze jest to, że w tak krótkim czasie mnie od siebie uzależnił. ja wcale tego nie chciałam. nie chciałm znów cierpieć, nie chciałam wylewać tony łez i nie przesypiać spokojnie nocy. chciałam być szczęśliwa, bo mogłam, gdybym tylko tak szybko nie zakochała się w tym typie. / notte.

a kiedy się uśmiechasz   po prostu świruję ♥

zmadrzeej dodano: 31 maja 2012

a kiedy się uśmiechasz , po prostu świruję ♥

i może nie zasługuję na szczęście  miłość  prawdziwego przyjaciela  ani kochającego psa  ale to nie moja wina  że tak cholernie ranię ludzi  zrozum.   notte.

zmadrzeej dodano: 31 maja 2012

i może nie zasługuję na szczęście, miłość, prawdziwego przyjaciela, ani kochającego psa, ale to nie moja wina, że tak cholernie ranię ludzi, zrozum. / notte.

gdy widziałam jak spoglądał swoim tajemniczym wzrokiem w moją stronę  przeszywały mnie ciarki. czułam jego wzrok  gdy przechodził obok  patrzył  choć przez chwilę   ukradkiem. nie wiem czy coś to dla niego znaczyło  ale ja? tak. zauroczyłam się strasznie.   notte.

zmadrzeej dodano: 31 maja 2012

gdy widziałam jak spoglądał swoim tajemniczym wzrokiem w moją stronę, przeszywały mnie ciarki. czułam jego wzrok, gdy przechodził obok, patrzył, choć przez chwilę - ukradkiem. nie wiem czy coś to dla niego znaczyło, ale ja? tak. zauroczyłam się strasznie. / notte.

Idź nie wspominaj ..

zmadrzeej dodano: 31 maja 2012

Idź nie wspominaj ..

Niech się rozpłynie przeszłość jak z papierosa dym.

zmadrzeej dodano: 31 maja 2012

Niech się rozpłynie przeszłość jak z papierosa dym.

żaden defekt ona jest doskonała   no chodź tu kochanie  no chodź moja mała.

zmadrzeej dodano: 31 maja 2012

żaden defekt ona jest doskonała, no chodź tu kochanie, no chodź moja mała.

Nienawidzę siebie za te wszystkie przykre chwilę   za te wszystkie przykre słowa za to że nie doceniłem   ile znaczy dla niej ile ona znaczy dla mnie   chciałbym cofnąc czas on płynie nie ubłaganie.  Nadchodzi moment ten którego tak się bałem   przy łóżku czeka śmierć ona pod białym prześcieradłem   trzymam dłoń cenniejszą dla mnie niż diament   wtedy jej obiecałem  przysiegam  daję słowo  amen.  Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz   któregoś dnia wnuczek co ciebie powróci   jej pamięc żyje we mnie nigdy jej nie zapomnę   bo ona czeka na mnie  wiem spiewa to dla mnie.

zmadrzeej dodano: 31 maja 2012

Nienawidzę siebie za te wszystkie przykre chwilę, za te wszystkie przykre słowa za to że nie doceniłem, ile znaczy dla niej ile ona znaczy dla mnie, chciałbym cofnąc czas on płynie nie ubłaganie. Nadchodzi moment ten którego tak się bałem, przy łóżku czeka śmierć ona pod białym prześcieradłem, trzymam dłoń cenniejszą dla mnie niż diament, wtedy jej obiecałem, przysiegam, daję słowo, amen. Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz, któregoś dnia wnuczek co ciebie powróci, jej pamięc żyje we mnie nigdy jej nie zapomnę, bo ona czeka na mnie, wiem spiewa to dla mnie.

Pamiętam drugi raz kiedy słońce dla mnie zgasło   ktoś ukochany mi na wieki miał w krótce zasnąć   chore ciało i złośliwe markery   zapada wyrok  lekarz jest do bólu szczery.  To nie prawda to musi być pomyłka   trwa ciągła walka  toczy się lat dobrych kilka   nie godzę się z tym  nie dociera to do mnie   nie wierzę w to że zostały jej tylko trzy tygodnie.  Uciekam  biegną jak by to miało coś zmienić   w pęd powietrza suszy łzy napływające z moich źrenic   nie zatrzymuje się póki funkcjonują mięśinę   po to by w końcu klęknąć osamotniony w mieśćie.  Pytam boga czemu znowu mnie opuśćił   pięśći twarde jak kamienie  krzyk obudził by głuchych   nie nawidzę wszystkich  nie nawidzę świata   zamordował bym rękami tego co ma nadejść kata.  I widzę ją jakby nic się nie zmieniło   uśmiech na jej twarzy ciągle daje mi miłość   stare dłonie ciągle głaszczą mnie po głowie   czuje sią jak małe dziecko nie poradzę z tym sobie.

zmadrzeej dodano: 31 maja 2012

Pamiętam drugi raz kiedy słońce dla mnie zgasło, ktoś ukochany mi na wieki miał w krótce zasnąć, chore ciało i złośliwe markery, zapada wyrok, lekarz jest do bólu szczery. To nie prawda to musi być pomyłka, trwa ciągła walka, toczy się lat dobrych kilka, nie godzę się z tym, nie dociera to do mnie, nie wierzę w to że zostały jej tylko trzy tygodnie. Uciekam, biegną jak by to miało coś zmienić, w pęd powietrza suszy łzy napływające z moich źrenic, nie zatrzymuje się póki funkcjonują mięśinę, po to by w końcu klęknąć osamotniony w mieśćie. Pytam boga czemu znowu mnie opuśćił, pięśći twarde jak kamienie, krzyk obudził by głuchych, nie nawidzę wszystkich, nie nawidzę świata, zamordował bym rękami tego co ma nadejść kata. I widzę ją jakby nic się nie zmieniło, uśmiech na jej twarzy ciągle daje mi miłość, stare dłonie ciągle głaszczą mnie po głowie, czuje sią jak małe dziecko nie poradzę z tym sobie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć