 |
Tak kocham czuc wzrok innych dziewczyn gdy przechodzę tak wrednym krokiem czując dume z tego, że jestem tak zajebista i mogą mi "tylko" pozazdrościc wszystkiego. | nevermid
|
|
 |
|
pyskuję. jestem cholernie wredna - bo często gubię granicę pomiędzy ironią a najzwyczajniejszym w świecie chamstwem. mimo iż jestem odważna, często cofam się przed pewnemi celami w życiu, bo po prostu się ich boję. wszędzie jest mnie pełno - lubię prowokować, i kłócić się. piję - bo lubię dobre imprezy. mam swoje zdanie, którego uparcie bronię. często chodzę smutna. nauczyłam się udawać 'szczery' uśmiech. często zawodzę, i dość często jestem po prostu beznadziejna. wiem, mamo - nie taką chciałaś mieć córkę. | veriolla
|
|
 |
Największą wartość mają te rozmowy, przy których łzy tańczą na rzęsach.
One są z serca, one oddają cząstkę nassamych komuś innemu, bezpowrotnie.
|
|
 |
Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy tobie ...
|
|
 |
Wciąż jest mi trochę smutno, że choćbym nie wiem, jak się starała,
to i tak nie uda mi się zatrzymać niektórych ludzi w moim życiu.
|
|
 |
Dopiero wspominając niektóre chwile, uświadamiam sobie, jak wiele mogłam powiedzieć, jak wiele mogłam zrobić.
|
|
 |
Są chwile, które chciałabym zatrzymać.
Jak fotografie w wysokiej rozdzielczości, zbliżać,
oddalać, szukać w nich doskonałości.
|
|
 |
dochodziła godzina 4 rano. już dawno spałam, gdy nagle usłyszałam wibrację telefonu. przetarłam oczy, z niedowierzaniem - o tej godzinie, i w dodatku taka osoba. odebrałam zaspanym głosem, i od razu zostałam przeproszona za obudzenie. chwilę potem usłyszałam słowa: ' i czemu ja o Tobie myślę, pytam się ? '. w tym momencie jak gdyby odebrano mi mowę - nie potrafiłam powiedzieć ani jednego słowa, nic z siebie wydobyć. to co kiedyś było tylko marzeniem, dziś stało się rzeczywistością. a ja ? ja tak na prawdę już tego nie chcę, może po prostu nigdy nie chciałam , a chęć posiadania Ciebie była zwykłym kaprysem rozpieszczonej dziewczynki.
|
|
 |
Co dzień budzę się w większym nieładzie. W męczącej tęsknocie
. Coraz gwałtowniejszej niechęci do przebycia kolejnego dnia.
Rozbitego na miliony, miliony słów
|
|
 |
Chciałbyś nie raz cofnąć się wstecz,
By cały kwas poszedł stąd precz,
W życiu byś zmienił nie jedno, czy aby na pewno?
|
|
 |
nie sztuka jest spotkać kogoś w kim się zakochasz, sztuka jest uszczęśliwiać go sobą przez długie lata.
|
|
 |
bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. bywają takie rozmowy, które są wstanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. nie możemy ich przewidzieć. nie możemy się na nie przygotować. czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
|
|
|
|