 |
"świat miał się zawalić, ale się nie zawalił, bo mam wiernych kumpli i przyjaźń ze stali i co by się nie działo by przy mnie zostali"
|
|
 |
Człowiek narkotyk wypoci, kurestwa nie da rady.!
|
|
 |
zaczęła płakać, ja nie mogłem tego pojąć Każde poszło inną drogą, ona chciałaby pójść moją
|
|
 |
dziś całkiem inaczej patrzę na błędy choćbyś bardzo się starał nie możesz mnie skrzywdzic
|
|
 |
i choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę
|
|
 |
są sprawy których nie zapijesz wódką, nauczyłem się żegnać, łatwiej mówi się trudno
|
|
 |
Dostaję zło i oddaję zło.
|
|
 |
We mnie tyle samo tolerancji by zrozumieć innych, ile arogancji, bo niektórych ludzi chyba nie zrozumiem nigdy.
|
|
 |
Mordercze problemy zjadają Cię na co dzień.
|
|
 |
Ile jeszcze bólu, krzywdy i straconych lat, brat? Rynsztok pochłonął, wypluje, kasuje takich jak Ty, kapujesz?
|
|
 |
Jestem ponad wszystkim, Ty spadasz na dno.
|
|
 |
Gdzie dziś jesteś? Dlaczego zamiast wspierać swoich bliskich jesteś dla nich utrapieniem? Czy tak według Ciebie postępuje mężczyzna?
|
|
|
|