 |
|
biała noc do białego rana
|
|
 |
|
zaprzedałem duszę i przegrałem dużo ale
nie chciałem być sam
|
|
 |
|
takiego świata ja nie chce więc go sobie ulepsze
|
|
 |
|
poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o sens
|
|
 |
|
to tylko słowa, mogę nimi czarować
|
|
 |
|
ja nie przestanę mieć przejebane aż do śmierci
|
|
 |
|
nie wierzę w to, że to jest zapisane w ruchu planet
|
|
 |
|
niech za każdy ból w duszy dziś życie wstrzyknie mi morfinę.
|
|
 |
|
chcę go ściskać i trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć,
chcę umierać ze szczęścia.
|
|
 |
|
i tak przez siedem dni
dzień w dzień ten sen się śni
|
|
 |
|
trzeba było myśleć gdy
po fakcie łzy zalały Ci oczy
|
|
 |
|
za dużo sytuacji, które szybko nużą
za dużo ruchów, które niczemu nie służą
|
|
|
|