 |
|
to wszystko się kiedyś rozjebie, więc nie warto nic wymyślać. pardon / Pan Kacper.
|
|
 |
|
musisz iść wbrew przeciwnościom tego świata, nawet jak nie masz już do kogo wracać.
|
|
 |
|
co dzień pamiętam jego twarz jak swoją, niewyraźnie.
|
|
 |
|
każdy robi głupoty, lecz o to w tym tu chodzi
że mimo, że są kłopoty to umiemy się pogodzić
|
|
 |
|
różnie było, wiadomo człowiekowi odpierdala
|
|
 |
|
im człowiek jest starszy tym więcej w ludziach dostrzega
|
|
 |
|
skończymy w piekle lub niebie
razem, tego jestem pewien
|
|
 |
|
obojętność niszczy doszczętnie
|
|
 |
|
czuj się pewnie, szliśmy tak gdzieś równolegle
|
|
 |
|
przeszliśmy to wszystko dzielnie
więc nie wątp we mnie
|
|
 |
|
nie chcę jej więc jej nie będzie
|
|
|
|