 |
"Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje. Jak każdy zneurotyzowany typ przeżywam momenty euforii. Im większa euforia, tym potem większy dół. Taka sinusoida, bez równowagi."
|
|
 |
Halo, halo, kochanie, chciałabym ci powiedzieć, że dziś bez zmian. Jest tak jak wczoraj, jak przedwczoraj i trzy dni temu. Ledwo otworzyłam oczy i już tęsknię.....
|
|
 |
Za głośno słyszę kiedy nie dzwonisz. Ogłuchnę od braku słów, od braków, od bezsłów. Oślepnę
od bezciebie!
|
|
 |
"Szukałem słów, których jak zawsze nie było."
|
|
 |
Rozumiesz cokolwiek z tych wszystkich dni?
|
|
 |
Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami, jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie..
|
|
 |
Żal mi cię puścić, nie śmiem cię trzymać.
|
|
 |
Pozwól mi zamknąć oczy, na tyle długo, byś bez zastanowienia wyszeptał mi, że tęsknisz za ich zielenią...
|
|
 |
"Jeśli nie możesz latać, biegnij. Jeśli nie możesz biec, idż. Jeśli nie możesz chodzić, czołgaj się. Ale bez względu na wszystko - posuwaj się naprzód.
|
|
 |
Czasami możesz się nie doczekać...
|
|
 |
Lepiej się rozstać. W każdej sprawie ludzkiej istnieje krąg, którego nie powinno się przekraczać. Lepiej odejść i ocalić chociażby wspomnienia. Szacunek. Godność. To mimo wszystko nie są takie głupie sprawy, jak by się zdawało.
|
|
|
|