 |
myślałam, że przez prawdziwe piekło przechodzi się tylko raz. a tu proszę, niespodzianka. / tonatyle
|
|
 |
kiedyś się starał, kiedyś mu zależało, kiedyś dostrzegał swoje błędy. teraz chyba już sam nie wie kim jest i co robi. / tonatyle
|
|
 |
nie można na niego liczyć. jest osobą, która obiecuje a potem i tak popełnia ten sam bolesny błąd. / tonatyle
|
|
 |
byłam z niego dumna, lubiłam patrzeć jak się uśmiecha, uwielbiałam jego ramiona i miłe gesty. był uparty, ale w słusznym celu, walczył o mnie i szczerze kochał. kiedy obiecywał to prawdziwie, kiedy byłam smutna, pocieszał. teraz obietnice są dla niego nic nie warte, choćbym wylała tonę łez nie zwróci na to zbytniej uwagi, zamiast dumy z mojej strony może liczyć jedynie na rozczarowanie. szkoda, że wszystko jest uzależnione od przeznaczenia. może gdyby dałoby się zapobiec pewnym wydarzeniom, życie byłoby chociaż odrobinę lepsze i mniej bolesne. / tonatyle
|
|
 |
i bądź tu szczęśliwa, kiedy dopiero co odnalazłaś szczęście a ono kolejny raz Cie zawodzi. / tonatyle
|
|
 |
chciałam by miał brązowe oczy, ma niebieskie. marzyłam o brunecie, dałam szansę szatynowi. wizja mojego dawnego ideału - zmieniła się. właśnie teraz o nim marzę i czekam na niego, aż przyjedzie i mnie przytuli. a wtedy cały świat przestanie istnieć i będę czuła tylko jego ciepło. niczego więcej mi nie potrzeba. / tonatyle
|
|
 |
odbiegał od wizji dawnego ideału, ale wciąż pozostawał przystojny. był inny niż wszyscy, walczył, starał się jak żaden inny. dałam szansę, zakochałam się, ucieszyłam. dlaczego radość nigdy nie trwa wiecznie? po co komu smutek../ tonatyle
|
|
 |
A czy Ty masz kogoś z kim czujesz się jak trzy metry nad niebem? [m0109]
|
|
 |
Wszyscy chcą być dorośli, ale wystarczy chwila by obudzić w sobie gówniarstwo, rozpuszczone dziecko, które wszystko wie najlepiej. Najlepiej wbić sobie coś do głowy, zejść do poziomu swojej dupy, bo przecież ona jest najważniejsza i najmądrzejsza.
|
|
 |
Mozna ocenić człowieka po jednym słowie, skreślić go w przeciągu minuty. Każdy ma własne życie, zaprasza i wyprasza z niego kogo tylko chce. Niestety, robi to coraz częściej bez szacunku, bez zastanowienia.
|
|
 |
Trudno zrozumieć ze mam własne życie, mam przyjaciół, rodzine, tysiąc spraw, które należy pozałatwiać jednego dnia. Mam coś, co chciałem dzielić z innymi, niesamowicie bliskimi osobami, chciałem.
|
|
 |
|
Nie liż ran. Ciesz się z nich. To znak, że walczyłaś.
|
|
|
|