![Czasem wydawało jej się takie dziwne i takie niestosowne że można z kimś być tak blisko spać z tą osobą budzić się przy niej robić razem przeróżne rzeczy natury osobistej a potem nagle nie znać nawet jej numeru telefonu nie wiedzieć gdzie mieszka i pracuje co robiła dziś tydzień temu i w zeszłym roku.](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
"Czasem wydawało jej się takie dziwne - i takie niestosowne - że można z kimś być tak blisko, spać z tą osobą, budzić się przy niej, robić razem przeróżne rzeczy natury osobistej, a potem nagle nie znać nawet jej numeru telefonu, nie wiedzieć, gdzie mieszka i pracuje, co robiła dziś, tydzień temu i w zeszłym roku."
|
|
![Cudownym uczuciem jest wracać do domu pełnego miłości jaką obdarzają mnie bliscy mi ludzie. Cholernie dobrze jest czuć troskę babci która jest niezwykłą kobietą. Opowieści dziadka które tak bardzo lubię słuchać. Zaś natomiast wujkowie ciocia i dzieciaki z którymi mam świetny kontakt. Lubię ciepłe wieczory gdzie odpalamy grilla i cieszymy się sobą nawzajem. Jednak równie mocno kocham te zimne wieczory gdzie siadamy przy wielkim stole i przeglądamy stare zdjęcie roniąc przy tym łzy za chwile potem uśmiechając się ciepło przy kolejnym ze zdjęć. Nienawidzę jednak pożegnań gdzie po raz kolejny muszę spakować walizki i opuścić ich na kilka miesięcy. Nienawidzę. shoocky](http://files.moblo.pl/0/9/5/av65_90580_1383067_221515674639463_1314321228_n.jpg) |
Cudownym uczuciem jest wracać do domu pełnego miłości, jaką obdarzają mnie bliscy mi ludzie. Cholernie dobrze jest czuć troskę babci, która jest niezwykłą kobietą. Opowieści dziadka, które tak bardzo lubię słuchać. Zaś natomiast wujkowie, ciocia i dzieciaki, z którymi mam świetny kontakt. Lubię ciepłe wieczory, gdzie odpalamy grilla i cieszymy się sobą nawzajem. Jednak równie mocno kocham te zimne wieczory, gdzie siadamy przy wielkim stole i przeglądamy stare zdjęcie, roniąc przy tym łzy, za chwile potem uśmiechając się ciepło przy kolejnym ze zdjęć. Nienawidzę jednak pożegnań, gdzie po raz kolejny muszę spakować walizki i opuścić ich na kilka miesięcy. Nienawidzę./shoocky
|
|
![1. Czasem jest tak że bardzo nie możesz się czegoś doczekać. I czekasz jak taki kretyn czy inny idiota czekasz jak czeka dziecko podczas kolacji wigilijnej na moment kiedy będzie mogło otworzyć w końcu te kolorowe paczki w renifery czy inne bałwany. Bywa też tak że pewne momenty nigdy nie nadchodzą to na co czekasz nie przychodzi bo trafiło się komuś innemu bo czekanie kończy się happy endem tylko w tanich komediach romantycznych a Twoje życie to tylko dramat psychologiczny w którym aktorzy zapomnieli wyjść na plan a Ty sam odstawiasz jakieś chore monologi jak w hamlecie tylko w gorszym wydaniu. A kiedy masz pieprzonego farta to na co czekasz przychodzi.](http://files.moblo.pl/0/6/12/av65_61228_large_5.jpg) |
[1.]Czasem jest tak, że bardzo nie możesz się czegoś doczekać. I czekasz, jak taki kretyn czy inny idiota, czekasz, jak czeka dziecko podczas kolacji wigilijnej na moment, kiedy będzie mogło otworzyć w końcu te kolorowe paczki w renifery czy inne bałwany. Bywa też tak, że pewne momenty nigdy nie nadchodzą, to na co czekasz nie przychodzi, bo trafiło się komuś innemu, bo czekanie kończy się happy endem tylko w tanich komediach romantycznych, a Twoje życie to tylko dramat psychologiczny, w którym aktorzy zapomnieli wyjść na plan, a Ty sam odstawiasz jakieś chore monologi, jak w hamlecie, tylko w gorszym wydaniu. A kiedy masz pieprzonego farta, to na co czekasz przychodzi.
|
|
![2. Ale nagle okazuje się że wcale nie cieszy bo przyszło nie w porę. Nie w tym roku nie tym miesiącu nie w tym tygodniu nie tego dnia nie w tej godzinie ani też nie w tej minucie. Przyszło jak czkawka w najmniej odpowiednim momencie. Doczekałeś się ale uświadamiasz sobie że już wcale tego nie potrzebujesz że nauczyłeś się bez tego żyć że zwyczajnie kurwa nie chcesz. I czujesz się trochę oszukany tak jak kiedyś kiedy tata obiecał że nie zabije tego karpia pływającego w wigilijny poranek w wannie a kiedy zasiadaliście do stołu usmażony zajmował sam jego środek. Zdajesz sobie sprawę że zbyt wiele się zmieniło a czekanie opłaca się tylko w kolejkach nfz.](http://files.moblo.pl/0/6/12/av65_61228_large_5.jpg) |
[2.]Ale nagle okazuje się, że wcale nie cieszy, bo przyszło nie w porę. Nie w tym roku, nie tym miesiącu, nie w tym tygodniu, nie tego dnia, nie w tej godzinie, ani też nie w tej minucie. Przyszło jak czkawka, w najmniej odpowiednim momencie. Doczekałeś się, ale uświadamiasz sobie, że już wcale tego nie potrzebujesz, że nauczyłeś się bez tego żyć, że zwyczajnie kurwa nie chcesz. I czujesz się trochę oszukany, tak jak kiedyś, kiedy tata obiecał, że nie zabije tego karpia pływającego w wigilijny poranek w wannie, a kiedy zasiadaliście do stołu usmażony zajmował sam jego środek. Zdajesz sobie sprawę, że zbyt wiele się zmieniło, a czekanie opłaca się tylko w kolejkach nfz.
|
|
![Nigdy nie żebraj o miłość. Nie warto. Nie trzymaj nikogo na siłę. Jesteś wart o wiele więcej niż Ci się wydaje. Nie zawracaj sobie głowy kimś kto już dawno zgłuszył swoje uczucie do Ciebie. Pamiętaj jeśli to nie szalona namiętna niezwykła miłość to szkoda na to czasu. Zbyt wiele jest w życiu rzeczy byle jakich by miłość miała też taką być. Miłość nie może być delikatna. Kocha się zawsze na sto procent. Czas weryfikuje zawsze wszystko. Bez wyjątku. Zwłaszcza Miłość.](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
"Nigdy nie żebraj o miłość. Nie warto. Nie trzymaj nikogo na siłę. Jesteś wart o wiele więcej niż Ci się wydaje. Nie zawracaj sobie głowy kimś kto już dawno zgłuszył swoje uczucie do Ciebie. Pamiętaj, jeśli to nie szalona, namiętna, niezwykła miłość, to szkoda na to czasu. Zbyt wiele jest w życiu rzeczy byle jakich, by miłość miała też taką być. Miłość nie może być delikatna. Kocha się zawsze na sto procent. Czas weryfikuje zawsze wszystko. Bez wyjątku. Zwłaszcza Miłość."
|
|
![Wszystko jest po coś wiesz? Trafiasz na swojej drodze na wielu ludzi i każdy z nich daje ci jakąś lekcję. Być może nie wyciągasz jej od razu i czasami wchodzisz dwa razy do tej samej rzeki ale kiedy ponownie sparzysz się w ten sam sposób zaczynasz rozumieć. Zdarza się że zbyt pochopnie podejmujemy decyzje pod wpływem emocji a później nie wiemy jak coś odkręcić jak wyjść z bagna w które dobrowolnie wdepnęliśmy. Ale bez nerwów to tylko kolejna nauka od życia. Zaufałeś i się zawiodłeś? Przewałkujesz to jeszcze nieraz dopóki nie dotrze do ciebie że nie warto jest ufać ludziom. Miałeś i straciłeś przez głupotę? Nie pierwszy i nie ostatni raz. Nie powinno boleć nas to że cierpimy setny raz z tego samego powodu ale fakt że właśnie sto razy dostaliśmy od życia po tyłku i nie potrafimy wyciągnąć z tego żadnej lekcji. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Wszystko jest po coś, wiesz? Trafiasz na swojej drodze na wielu ludzi i każdy z nich daje ci jakąś lekcję. Być może nie wyciągasz jej od razu i czasami wchodzisz dwa razy do tej samej rzeki, ale kiedy ponownie sparzysz się w ten sam sposób, zaczynasz rozumieć. Zdarza się, że zbyt pochopnie podejmujemy decyzje, pod wpływem emocji, a później nie wiemy, jak coś odkręcić, jak wyjść z bagna, w które dobrowolnie wdepnęliśmy. Ale bez nerwów, to tylko kolejna nauka od życia. Zaufałeś i się zawiodłeś? Przewałkujesz to jeszcze nieraz, dopóki nie dotrze do ciebie, że nie warto jest ufać ludziom. Miałeś i straciłeś przez głupotę? Nie pierwszy i nie ostatni raz. Nie powinno boleć nas to, że cierpimy setny raz z tego samego powodu, ale fakt, że właśnie sto razy dostaliśmy od życia po tyłku i nie potrafimy wyciągnąć z tego żadnej lekcji. [ yezoo ]
|
|
![Kochałam Cię wiesz?Ty mnie zniszczyłeś. Pokazałeś raj a potem spaliłeś go na moich oczach. Kazałeś stać zbyt blisko. Parzyło paliło. Wypaliło we mnie wszystko tylko nie miłość do Ciebie która nadal tli się beznadziejnym płomykiem na dowód tego że tutaj był eden. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Kochałam Cię, wiesz?Ty mnie zniszczyłeś. Pokazałeś raj, a potem spaliłeś go na moich oczach. Kazałeś stać zbyt blisko. Parzyło, paliło. Wypaliło we mnie wszystko tylko nie miłość do Ciebie, która nadal tli się beznadziejnym płomykiem na dowód tego, że tutaj był eden./esperer
|
|
![Jesteś za daleko nawet nie wiem ile to kilometrów ile oddechów uderzeń serca. Wiem jedno spóźniłam się o jeden kilometr o jeden oddech o jedno uderzenie serca. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Jesteś za daleko, nawet nie wiem ile to kilometrów, ile oddechów, uderzeń serca. Wiem jedno, spóźniłam się o jeden kilometr, o jeden oddech, o jedno uderzenie serca./esperer
|
|
![Kiedyś byłam tak zraniona brakiem szacunku przez moją miłość że sama przestałam miłość szanować. Bawiłam się ludzkimi sercami odkładałam na półkę nawet nie przecierałam kurzu. Kolekcja się powiększała zaczynało brakować miejsca zaczynało być duszno. Duszno wiesz? Dusiłam się od nienawiści żalu tłumionych łez. Kochałam kiedyś tak mocno że teraz nie radziłam sobie z tą pustką. Czym zapełnić uczucie tak wielkie które w sekundzie zasiało spustoszenie w Twoim życiu sercu głowie? Nie umiałam. Przepraszam. Przeraszam wszystkie serca które nienawidziłam w miłości. Jesteście wolne. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Kiedyś byłam tak zraniona brakiem szacunku przez moją miłość, że sama przestałam miłość szanować. Bawiłam się ludzkimi sercami, odkładałam na półkę, nawet nie przecierałam kurzu. Kolekcja się powiększała, zaczynało brakować miejsca, zaczynało być duszno. Duszno, wiesz? Dusiłam się od nienawiści, żalu, tłumionych łez. Kochałam kiedyś tak mocno, że teraz nie radziłam sobie z tą pustką. Czym zapełnić uczucie tak wielkie, które w sekundzie zasiało spustoszenie w Twoim życiu, sercu, głowie? Nie umiałam. Przepraszam. Przeraszam wszystkie serca, które nienawidziłam w miłości. Jesteście wolne. /esperer
|
|
![Kochani. To niesamowite. Wchodzę sobie na konto muszę odzyskiwać hasło bo już nie pamiętam jakie było. Tutaj wiadomości żebym wracała. Łzy w oczach naprawdę. Tyle czasu tutaj poświęciłam część serca zostawiłam właśnie u Was. WRACAM. Wracam żeby dalej dzielić się mną. Znajdziecie mnie też na blogu : http: marta antonina.blogspot.com Buziaki!](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Kochani. To niesamowite. Wchodzę sobie na konto, muszę odzyskiwać hasło, bo już nie pamiętam jakie było. Tutaj wiadomości, żebym wracała. Łzy w oczach, naprawdę. Tyle czasu tutaj poświęciłam, część serca zostawiłam właśnie u Was. WRACAM. Wracam, żeby dalej dzielić się mną.
Znajdziecie mnie też na blogu : http://marta-antonina.blogspot.com/
Buziaki!
|
|
![Przerażające jest to że nie niszczysz wyłącznie samej siebie ale wszystkich ludzi których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą swoją osobą charakterem każdą pozytywną stroną swojej osobowości pozwalasz im w siebie wsiąknąć a później mimo że wcale tego nie chcesz zabijasz w nich ten cały zapał chęć do życia radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej więc pociągasz ze sobą innych. To boli wiem wcale tego nie chcesz nie planujesz nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć nikt nie chce podać ci ręki zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem? yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Przerażające jest to, że nie niszczysz wyłącznie samej siebie, ale wszystkich ludzi, których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą, swoją osobą, charakterem, każdą pozytywną stroną swojej osobowości, pozwalasz im w siebie wsiąknąć, a później, mimo że wcale tego nie chcesz, zabijasz w nich ten cały zapał, chęć do życia, radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności, ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej, więc pociągasz ze sobą innych. To boli, wiem, wcale tego nie chcesz, nie planujesz, nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć, nikt nie chce podać ci ręki, zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem? [ yezoo ]
|
|
![Czy po długim czasie niekochania można zapomnieć jak to jest? Czy może tego się nie zapomina? Może to się po prostu wie czuje? Jak to jest z tą całą miłością? Czy nie kochając kogoś przez bardzo długi czas wypadamy z rytmu? Można się tego oduczyć czy pozostaje to trwale jak jazda na rowerze? Co jeśli tego nie czuć tej aury i otoczki? Czy to oznacza że trzeba szukać dalej? Powiedz mi jak to jest kochać i być kochanym? Co się wtedy czuje kim się jest? Czy te motylki w brzuchu które są na początku przemijają czy tak naprawdę nigdy nie powinny przeminąć? Wytłumacz mi o co chodzi w tej miłości. Skąd mam wiedzieć że to jest właśnie ten człowiek że to na niego czekałam że z nim mogę budować przyszłość? Gdzie jest ta pewność to przeświadczenie że jestem ja i on razem i że na zawsze tak już zostanie? yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Czy po długim czasie niekochania można zapomnieć jak to jest? Czy może tego się nie zapomina? Może to się po prostu wie, czuje? Jak to jest z tą całą miłością? Czy nie kochając kogoś przez bardzo długi czas, wypadamy z rytmu? Można się tego oduczyć, czy pozostaje to trwale, jak jazda na rowerze? Co jeśli tego nie czuć, tej aury i otoczki? Czy to oznacza, że trzeba szukać dalej? Powiedz mi, jak to jest kochać i być kochanym? Co się wtedy czuje, kim się jest? Czy te motylki w brzuchu, które są na początku, przemijają, czy tak naprawdę nigdy nie powinny przeminąć? Wytłumacz mi, o co chodzi w tej miłości. Skąd mam wiedzieć, że to jest właśnie ten człowiek, że to na niego czekałam, że z nim mogę budować przyszłość? Gdzie jest ta pewność, to przeświadczenie, że jestem ja i on, razem, i że na zawsze tak już zostanie? [ yezoo ]
|
|
|
|