 |
Noc, plaża, szum pobliskiego morza, arkadia uczuć, kiedy jego zapach tak delikatnie drażnił mój przełyk, a jego dłoń swobodnie ściskała w sobie moją, nieco mniejszą. Swoboda myśli, łamane granice, parę szybszych oddechów, kolejna wymiana, na nowo czułam, że mam go tylko dla siebie, że pomimo tego jak wiele nas dzieli, mam go wciąż obok. / Endoftime.
|
|
 |
forever is a long time, but I wouldn't mind spending it by your side :3
|
|
 |
Życie potrafi ranić, jak ludzie którym ufamy.
Mimo, że obiecywali, że zawsze już będą z nami / Diox
|
|
 |
Przeszłość skasowałem pewnej nocy, tak po prostu.
Zostało po niej kilka oczywistych wniosków / Pelson
|
|
 |
Trzeba mieć odwagę, by zamiast biec zacząć cofać.
I mimo rozdartych serc, wszystko zbudować od nowa / Diox
|
|
 |
Nawiązując jeszcze, nie będę już pisał. Pisałem może i wcześniej, wtedy, z jakimiś aspiracjami podobnymi do tych obecnie, będąc podobną osobą, ale tworzyłem również coś potem. To, co macie tutaj, bo warto zauważyć, że to nie wszystko (reszty już nie ma, bo wszystkie zapisane kartki zostały spalone; szkoda papieru ;c) zostanie. Taki ślad po mnie, choć adekwatnie do tego co pisałem to..nie po mnie; głębsze rozważania. Do rzeczy :D Żegnam się z wami, trzymajcie się cieplutko
|
|
 |
Zmiany,zmiany,zmiany. Wyjazd na pluuuus jak najbardziej i chyba powrót do dawnych czasów, mogę powiedzieć. Dawnych, ale nie tych na odwyku, nie tych zatrutych uzależnieniami i destrukcją. Wcześniejszych. A ten ostatni okres, bezproduktywnej egzystencji - wymazuję z pamięci. Nie, nie wyciągam wniosków, a TAK, ZAPOMINAM. Człowiek, który zamknął się w tamtym psychopatycznym świecie, to nie byłem ja.
|
|
 |
Momenty wyrwane jakby z kadru filmu, jego uśmiech zmieszany z promieniami porannego słońca, głos przeszywający na wskroś każdą z tysiąca myśli, słowa, gesty i te uczucia, które podobno podpierane z obu stron, mają szansę przetrwać dłużej, niż my sami. / Endoftime.
|
|
 |
Zaczynać wszystko od nowa, tak można bez końca
powracać, karmić złudzenia potem odtrącać. / Hukos
|
|
 |
Choć szeptałem Ci na ucho jesteś moją kokainą,
miłość to tylko chemia, pomyłka z serotoniną. / Hukos
|
|
 |
Z dziesięciu pięter w dół każdego pcha inny kamień, karzą Ci być Ikarem - trenuj powolne spadanie / Hukos
|
|
 |
To upadły raj - moja kochana Polska / Miszkers
|
|
|
|