 |
|
Kocham Cię szeptem- możesz nie zauważyć
|
|
 |
|
proszę, nie zakochujmy się w sobie, bo będzie tylko gorzej...
|
|
 |
|
Długo wędrowałem, zanim doszedłem do siebie
|
|
 |
|
Łaziłem po mieście. Dryfowałem bez celu. Oglądałem sceny z życia ludzi, którzy nic mnie nie obchodzili. Wiedziałem, że gdziekolwiek pójdę, wszędzie będę czuł ten sam bezsens
|
|
 |
|
Zostawiłeś mnie samą w pustym mieście, w którym pełno jest tylko Twojej nieobecności.
|
|
 |
|
Zaraz go zajebię. Tylko wypiję kawę.
|
|
 |
|
Chciałbym już móc z Tobą dzielić łóżko, poduszkę, sen i życie. Wiesz?
|
|
 |
|
Chcę Cię. Z każdą wadą. Z każdą zaletą. Z każdym żartem. Z głupimi pytaniami. Z wszystkimi przyzwyczajeniami. Z każdym nawykiem. Z wszystkimi grymasami na twarzy. Z marudzeniem. I wszystkimi złośliwościami. Chcę Cię. Nawet, gdy ciężko ze sobą wytrzymać. Gdy obrażamy się na siebie na 5 min. Chcę Cię. Z wstawaniem w południe. Z każdym przytuleniem, nawet gdy mówię, że nie chcę. Z każdą niespodzianką. Z cierpliwością. I kiedy jej już brakuje. Chcę Cię. Gdy się budzę. I gdy zasypiam. Gdy razem gotujemy. Gdy dzwonisz z pytaniem na co mam ochotę, bo właśnie jesteś w sklepie. Gdy męczysz mnie swoimi ulubionymi piosenkami. Gdy każesz mi oglądać kolejny horror albo jakiś film piąty raz. Chcę cię. Z kwiatkami zrywanymi po północy. Z wspólnym patrzeniem w gwiazdy. Z wycieczkami. Z piknikami. Z pomysłami. Z najmniejszymi gestami. Chcę cię z wszystkim, bo bez tego wszystkiego nie byłbyś już taki mój!
|
|
 |
|
Powiedziałam, że może odejść. Nigdy nie obiecywałam, że będę czekać.
|
|
 |
|
jakoś tak niespodziewanie powiało chłodem. Na zewnątrz i w środku.
|
|
 |
|
"ochronię cię, ale musisz mi zaufać.."
|
|
 |
|
A jak wrócę musimy się w końcu napić.
Upić.
Upierdolić tak jak dawniej.
|
|
|
|