 |
|
na początku nie ogarniałam, potem gadałam że mam na wszystko wyjebane i chu* mnie obchodzi ta cała sytuacja, potem płakałam, mówiąc, że kochałam cię tak mocno i nigdy nie zapomnę, a koniec stwierdzam, że jesteś takim dupkiem, który nigdy nic sam nie naprawi, bo po prostu brak ci odwagi,by stanąć do czegoś sam !
|
|
 |
|
Jutro także będziesz dla mnie najważniejszy.
|
|
 |
|
A ja najbardziej cenię tą świadomość,
że jesteś kimś, kto zasługuje na moje zaufanie.
|
|
 |
|
- wyjechałam, bo wiesz ze nie byłam szczęśliwa.
- a teraz jesteś?
- nie chcesz tego słyszeć /plotkara
|
|
 |
|
któregoś dnia to wszystko przeminie. tak po prostu zapomnisz o wszystkich przykrościach, które cię spotkały, o złamanym sercu, o wszystkim co się stało, śnieg znowu obsypie wszystkie pagórki cichego miasta i odetchniesz z nie spotkaną dotychczas ulgą w płucach.
|
|
 |
|
Przysięgam, że nigdy w życiu, ale to nigdy, aż do końca pieprzonego świata, przez wszystkie starości i młodości, przez wszystkie śmierci i narodziny, przez wszystkie gówno warte inicjacje i zakończenia, przysięgam na wszystkie nie dokończone słowa i wszystkie momenty, w których budził mnie i zastanawiał, ten delikatny szept czegoś więcej, oddech przeżycia, smak przyszłości, nieważne, czy było to podczas słuchania kaset, oglądania seriali, imprezowych agonii, obejmowania, patrzenia, myślenia - przysięgam, że nigdy w życiu cię nie opuszczę.
|
|
 |
|
Widzimy się za krótko, więc pijemy za szybko
|
|
 |
|
Ja czy Ty? My czy Oni, nic tu po nich,
jesteśmy wolni?! proszę Cie, przestań pierdolić!
|
|
 |
|
Gdy kolejna szklanka w dłoni koi, zaspokoi sny w agonii
|
|
 |
|
Sam na sam z betonem i muzyka na słuchawkach
|
|
 |
|
Chciałbym zaśpiewać Ci recital i niech zdobi go muzyka,
dzisiaj nie widzę problemów, gubię się już w litrach
|
|
 |
|
Zakończenie pewnych rozdziałów w życiu bywa czasem bolesne.
|
|
|
|