 |
|
I tylko cisza, wiesz, tylko cisza pozostaje w nas
|
|
 |
|
Byłem taki głodny uniesień, doznań, uczuć,
że dziś ktoś moje serce musi podnosić z bruku
|
|
 |
|
I wiem, że muszę unieść, by słuchać tej melodii,
krzyku samotnych serc, rzuconych na chodnik
|
|
 |
|
Nawet jeśli zepsuję wszystko inne jak zwykle,
to jak tylko przyjdziesz, ten cały ból zniknie
|
|
 |
|
Idzie noc, jest co raz ciemniej i coraz mnie mniej
i wszystko blednie, jednak wewnątrz czuję,
że kiedyś przyjdziesz do mnie, bo to rozumiesz
|
|
 |
|
Trzy miesięczna udręka, co weekend picie,
gdy serce pęka to krwawi obficie
|
|
 |
|
Kotku, byliśmy szczęścia blisko,
ale zazdrość i głupota spierdoliły wszystko
|
|
 |
|
Bawiliśmy się świetnie do rana przy rapie
|
|
 |
|
Gdzie jest moje szczęście, było bardzo blisko.
Gdzie ta miłość, co zwycięża wszystko?
|
|
 |
|
Mimo to co było piękne - więdnie,
brak uczucia i porozumienia brak,
jakoś tak obojętnie
|
|
 |
|
` Jeżeli pewnego dnia zadzwoni do nas nieznajomy mężczyzna, chwilę porozmawia, bez żadnych podtekstów i nie mówiąc niczego wyjątkowego, ale poświęci nam odrobinę uwagi, jaką rzadko kto nam poświęca, to jeszcze tej samej nocy będziemy gotowe pójść z nim do łóżka z miłości. Taka już nasza natura i nie ma w tym nic złego. Serce kobiety z łatwością otwiera się na miłość.
|
|
|
|