 |
|
Ciekawe co nam jeszcze zostało. chciałbym zebrać to wszystko w całość, nie chcę żałować, pierdole żałość, cenie zrozumienie i wytrwałość
|
|
 |
|
Przecież jesteśmy już dorośli, popłyńmy razem nie chcę samotności
|
|
 |
|
Chciałbym zabrać cię na bardzo długi spacer, na bardzo długi i nic nie mówić
|
|
 |
|
Wiesz co nas łączy?
Ta historia która nigdy się nie kończy
|
|
 |
|
` - Więc to źle, że musimy być zdesperowani, by znów spędzać razem czas, huh? - Cóż, nie musimy być. Po prostu jesteśmy. Ale cieszę się, że tu jesteś, wiesz. Wiem, że utraciliśmy siebie na pewien czas, ale mam nadzieje, że to koniec, prawda? Zwłaszcza biorąc pod uwagę naszą przeszłość.- To zawsze będzie, czyż nie? Ty i ja? - Yhym...
|
|
 |
|
Tęsknoty nie wyleczysz gorącym kakaem.
|
|
 |
|
Pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, na uczelnie, czy gdzieś, a potem wracać, znowu, do siebie .
|
|
 |
|
nikt nie obiecywał, że będzie łatwo.
|
|
 |
|
bezbłędna potrzeba posiadania bliskiej osoby, tuż obok mnie do nieustannego tulenia i długich rozmów nocą wróciła.
|
|
 |
|
życie bym za Ciebie oddała , kurwa
|
|
 |
|
żyć tak, aby przeżyć na prawdę każdy dzień, każdą chwilę, przeżyć to wszystko w sobie, a nie obok siebie.
|
|
 |
|
niby każdy inny a wszyscy tacy sami.
|
|
|
|