 |
|
często ci najbliżsi sieją za plecami ferment
|
|
 |
|
szukam ukojenia w rymach głupot, nie rozkminiam
|
|
 |
|
wielu woli sie zalać, bo świat jest zbyt straszny,
w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki
|
|
 |
|
samotność i pustka, rzeczywistość szara,
zdeptane sumienie mara, paranoja, marazm
|
|
 |
|
obudź mnie zanim umre, uczyń bym nie był ślepy,
wygoń te chore myśli i zmień priorytety
|
|
 |
|
`
Jeśli dziś jest jutro to jutro mamy problem
Jeśli wczoraj nie było to pora oprzytomnieć
Jeśli jest za dużo jeśli, nie wiemy kim jesteśmy
Jak się czujesz? Generalnie nie zbyt.
|
|
 |
|
`
Proszę, podaruj mi uśmiech i miłość
A uczucie oddam ze zdwojoną siłą
|
|
 |
|
` Każdy z nas chociaż raz szukał miłości w przyjaźni
Bo to takie piękne być rozumianym w pełni
Wiem, że masz marzenie, które też chciałbyś spełnić
Całym sercem wierzę w ciebie
Choć popełniamy błędy to zasługujemy żeby dostać to czego chcemy
|
|
 |
|
` Uwierz we mnie obiecuję nie zawiodę
I choćbym miał stać na głowie będę przy tobie
|
|
 |
|
` Mogę wszystko nawet gdy ty myślisz, że jestem za mały
|
|
 |
|
`
Choćbyś nie miał pomysłów rysuj dalej swoje fantazje gdzieś z tyłu zeszytu
|
|
 |
|
`
Trudniej cenić jest człowieka, niż po nim wspomnienia.
|
|
|
|