głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika broken_thoughts

Czasem człowiek potrzebuje chwili samotności  ale tylko chwili  a nie całego życia.

misioo666 dodano: 23 listopada 2013

Czasem człowiek potrzebuje chwili samotności, ale tylko chwili, a nie całego życia.

''To  że się do Ciebie uśmiecham  wcale nie musi oznaczać  że Cię lubię. Mogę  na przykład  wyobrażać sobie  że stoisz w płomieniach.''

misioo666 dodano: 23 listopada 2013

''To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach.''

 Coś się stało ? Czemu byłaś dzisiaj smutna ?    Nie tylko dzisiaj.    A często tak masz ?    Codziennie.

misioo666 dodano: 23 listopada 2013

-Coś się stało ? Czemu byłaś dzisiaj smutna ? -Nie tylko dzisiaj. -A często tak masz ? -Codziennie.

Dajcie mi tyle piwa  żebym mogła wyszczać swoje serce.

misioo666 dodano: 22 listopada 2013

Dajcie mi tyle piwa, żebym mogła wyszczać swoje serce.

 Smutna jest świadomość  że ci którzy nas wychowali i pokazali jak żyć odejdą kiedyś bezpowrotnie..

misioo666 dodano: 22 listopada 2013

"Smutna jest świadomość, że ci którzy nas wychowali i pokazali jak żyć odejdą kiedyś bezpowrotnie.."

Chuja wiesz na mój temat dlatego wypierdalaj albo spierdalaj jak wolisz.

misioo666 dodano: 22 listopada 2013

Chuja wiesz na mój temat dlatego wypierdalaj albo spierdalaj jak wolisz.

Znowu obgadujesz ? O ! Mówisz o mnie ? Ha  mów ! Czuje się sławna !

misioo666 dodano: 22 listopada 2013

Znowu obgadujesz ? O ! Mówisz o mnie ? Ha, mów ! Czuje się sławna !

Kiedy potrafię się cieszyć z małych rzeczy ludzie  pytają:  Co piłaś ?  Kiedy jestem szczęśliwa  pytają:  Co brałaś ?  Kiedy zadowala mnie spacer po parku bez zmartwień  pytają:  Czy wszystko w porządku ?  Kiedy idę smutna nikt o nic nie pyta.

misioo666 dodano: 22 listopada 2013

Kiedy potrafię się cieszyć z małych rzeczy ludzie, pytają: "Co piłaś ?" Kiedy jestem szczęśliwa, pytają: "Co brałaś ?" Kiedy zadowala mnie spacer po parku bez zmartwień, pytają: "Czy wszystko w porządku ?" Kiedy idę smutna nikt o nic nie pyta.

CO MNIE NAJBARDZIEJ DOBIJA? TO  ŻE MOGĘ DOKŁADNIE WYRECYTOWAĆ JUTRZEJSZY DZIEŃ.

niekoffana dodano: 22 listopada 2013

CO MNIE NAJBARDZIEJ DOBIJA? TO, ŻE MOGĘ DOKŁADNIE WYRECYTOWAĆ JUTRZEJSZY DZIEŃ.

Bo cokolwiek usłyszysz twoja paranoja użyje tego przeciwko tobie.

niekoffana dodano: 22 listopada 2013

Bo cokolwiek usłyszysz twoja paranoja użyje tego przeciwko tobie.

Przychodzą. Pojawiają się w sumie znikąd. Stają przed nami i nieproszeni wchodzą do naszego świata. Zaczynają mieszać nam w głowach  a później jeszcze i w sercach. Wywracają całe nasze życie do góry nogami  zmieniają nas  sprawiają  że wszystko staje się zupełnie inne. Przyzwyczajają nas do siebie  rozkochują. Sprawiają  że cały świat zawiera się w literach ich imion  a cały nasz światopogląd nastawiony jest tylko i wyłącznie na nich. Wkładają w nas szaleństwo  ekspresje  radość  miłość. Są przy nas chwilę  może dwie. A później odchodzą. Już wcale nie patrzą na to co poczujemy. Wypruwają nasze serca  a w ich miejsce wpychają sterty tęsknoty i żalu. Znikają. Z dnia na dzień. Tak po prostu i już nie ma ich. I jeszcze bezczelnie żądają aby o wszystkim zapomnieć. Tylko jak? Przecież swoją obecnością pozmieniali wszystko. My kochaliśmy ich i kochamy dalej  do szaleństwa.    napisana

napisana dodano: 21 listopada 2013

Przychodzą. Pojawiają się w sumie znikąd. Stają przed nami i nieproszeni wchodzą do naszego świata. Zaczynają mieszać nam w głowach, a później jeszcze i w sercach. Wywracają całe nasze życie do góry nogami, zmieniają nas, sprawiają, że wszystko staje się zupełnie inne. Przyzwyczajają nas do siebie, rozkochują. Sprawiają, że cały świat zawiera się w literach ich imion, a cały nasz światopogląd nastawiony jest tylko i wyłącznie na nich. Wkładają w nas szaleństwo, ekspresje, radość, miłość. Są przy nas chwilę, może dwie. A później odchodzą. Już wcale nie patrzą na to co poczujemy. Wypruwają nasze serca, a w ich miejsce wpychają sterty tęsknoty i żalu. Znikają. Z dnia na dzień. Tak po prostu i już nie ma ich. I jeszcze bezczelnie żądają aby o wszystkim zapomnieć. Tylko jak? Przecież swoją obecnością pozmieniali wszystko. My kochaliśmy ich i kochamy dalej, do szaleństwa. / napisana

Zabolało. Poczułam się jak bezwartościowa dziewczyna. Mówiłam  że ma zostać  że ja nie poradzę sobie bez niego  ale przecież to się nie liczyło. Najważniejsze były jego problemy  a ja pozostawałam gdzieś w tyle. Myślałam  że jestem najgorsza  że jestem tak bardzo beznadziejna  bo nie potrafię zatrzymać przy sobie człowieka  którego kocham. Doszukiwałam w sobie winy  bo przecież musiałam zrobić coś złego  bez powodu by nie odszedł. Ale to nie ja popełniłam błąd. Kochałam  walczyłam  chciałam jak najlepiej. Nie moją winą było to  że on nie potrafił mnie docenić  że to on nagle zaczął zachowywać się jak egoista. Swoim odejściem wszystko zniszczył. Sprawił  że straciłam poczucie własnej wartości. Nie tak miało to wszystko wyglądać. Przecież mieliśmy być szczęśliwi. Teraz i on wie jak wielki błąd popełnił. Zastanawiam się tylko czy da radę go naprawić  czy zechce sprawić aby wszystko było znów takie jak kiedyś. Jeżeli się na to wszystko zdecyduje to czeka nas ciężka i długa droga.  napisana

napisana dodano: 21 listopada 2013

Zabolało. Poczułam się jak bezwartościowa dziewczyna. Mówiłam, że ma zostać, że ja nie poradzę sobie bez niego, ale przecież to się nie liczyło. Najważniejsze były jego problemy, a ja pozostawałam gdzieś w tyle. Myślałam, że jestem najgorsza, że jestem tak bardzo beznadziejna, bo nie potrafię zatrzymać przy sobie człowieka, którego kocham. Doszukiwałam w sobie winy, bo przecież musiałam zrobić coś złego, bez powodu by nie odszedł. Ale to nie ja popełniłam błąd. Kochałam, walczyłam, chciałam jak najlepiej. Nie moją winą było to, że on nie potrafił mnie docenić, że to on nagle zaczął zachowywać się jak egoista. Swoim odejściem wszystko zniszczył. Sprawił, że straciłam poczucie własnej wartości. Nie tak miało to wszystko wyglądać. Przecież mieliśmy być szczęśliwi. Teraz i on wie jak wielki błąd popełnił. Zastanawiam się tylko czy da radę go naprawić, czy zechce sprawić aby wszystko było znów takie jak kiedyś. Jeżeli się na to wszystko zdecyduje to czeka nas ciężka i długa droga. /napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć